MIASTO
PiS mówi nie zmianom w podstawach programowych
Świętokrzyscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości mówią stop, nauczaniu języka polskiego bez lektur Henryka Sienkiewicza, i nauczania historii z pominięciem m.in. obrony Westerplatte. Podczas piątkowego (22 marca) spotkania z dziennikarzami, przed Wojewódzką Biblioteką Publiczną w Kielcach, członkowie ugrupowania wyrażali stanowczy sprzeciw wobec działań minister edukacji Barbary Nowackiej.
Jak mówi Renta Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego, najdrastyczniejsze zmiany w podstawie nauczania dotyczą języka polskiego i historii.
–Nie zgadzamy się na te zmiany. Wszyscy jesteśmy rodzicami i dziadkami, dlatego wyrażamy sprzeciw wobec działań realizowanych przez panią minister – podkreśla.
Rafał Nowak, były wicewojewoda świętokrzyski podkreśla, że proponowane zmiany zmierzają do tego aby dzieci i młodzież jak najmniej uczyli się o niepodległości i suwerenności Polski.
–Nasi najmłodsi uczniowie mają się już nie uczyć wiersza Stanisława Bełzy, „Kto Ty jesteś? Polak mały”, a przecież od tego się zaczyna. Być może wiąże się to z tym, że niedawno Komisja Europejska otworzyła europejską przestrzeń nauczania historii, wygląda na to, że te zmiany podążają za europejskim punktem nauczania historii – dodaje.
Marcin Stępniewski, kandydat PiS na prezydenta Kielc, podkreśla, iż zmiany w podstawie programowej języka polskiego i historii zmierzają w bardzo złym kierunku.