MIASTO
Pełnomocnicy prezydenta legalni? Wenta twierdzi, że tak, a wojewoda nadal sprawdza
Sytuacja z pełnomocnikami Bogdana Wenty wciąż jest niejasna. Na poniedziałkowej konferencji prezydent Kielc zacytował pismo otrzymane od wojewody, jednak jej służby twierdzą, że żadnego pisma do włodarza miasta nie wysyłały, a sprawa jest cały czas analizowana.
- Dziś rano wpłynęła do urzędu opinia wojewody świętokrzyskiego, z której wynika, że istnieje możliwość zatrudnienia pełnomocników na umowach cywilno-prawnych - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Bogdan Wenta.
I zacytował fragment tego pisma: „Zdaniem organu nadzoru istnieje prawna możliwość zatrudnienia przez wójta pełnomocnika na podstawie umowy cywilnoprawnej w przypadku, gdy jego zadania będą dotyczyć wyłącznie czynności doradczych lub pomocniczych, a nie merytorycznych, wykraczających w sferę zadań urzędnika samorządowego".
Jednak Diana Głownia, rzeczniczka wojewody świętokrzyskiego, twierdzi, że żadne pismo nie zostało wysłane do prezydenta. - Pani wojewoda jak na razie odpowiedziała radnym Prawa i Sprawiedliwości na ich pismo. Z odpowiedzi wynika, że każda sprawa jest analizowana indywidualnie – mówi Głownia.
Bogdan Wenta prawdopodobnie powołał się właśnie na to pismo, które zostało wysłane do Jarosława Karysia, szefa klubu radnych PiS. Rzeczywiście istnieje tam opinia, którą zacytował prezydent Kielc, jednak jest także napisane, że: "możliwość zatrudnienia pełnomocnika należy oceniać indywidualnie w każdym przypadku w zależności od charakteru powierzonych pełnomocnikowi zadań".