Osoby niepełnosprawne chcą mieć swojego pełnomocnika. Ratusz się zastanawia

Tymczasowa Rada do spraw Osób Niepełnosprawnych została powołana 30 maja bieżącego roku. Jej zadaniem miało być przygotowanie projektu regulaminu dotyczącego wyboru oraz funkcjonowania pełnomocnika prezydenta do spraw niepełnosprawnych i Rady do spraw Osób z Niepełnosprawnościami.

- Wywiązaliśmy się ze swojego zadania, które postawił nam wiceprezydent Różycki i w wyznaczonym terminie przekazaliśmy przygotowywany regulamin działania rady wraz z procedurą wyboru pełnomocnika oraz jego kompetencjami. Pod koniec sierpnia odbyło się spotkanie z wiceprezydent Danutą Papaj, na którym zadeklarowała chęć współpracy. Od tamtej pory nie otrzymaliśmy od miasta żadnej odpowiedzi, więc poprosiliśmy o spotkanie z prezydentem - mówi Anna Kopcińska-Wielgus, członek Tymczasowej Społecznej Rady do spraw Osób Niepełnosprawnych.

Do spotkania jednak nie doszło, a Rada otrzymała jedynie pismo od Danuty Papaj z informacją, że istnieje już Powiatowa Społeczna Rada do spraw Osób Niepełnosprawnych, do której członkowie tymczasowej rady mogą zgłaszać swoje kandydatury. Z dokumentu wynikało także, że w styczniu kończy się kadencja tej rady i wtedy będzie można zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście w naszym mieście jest potrzebny pełnomocnik do spraw niepełnosprawnych.

Konieczność utworzenia takiego stanowiska w Urzędzie Miasta zauważa Łukasz Trojak ze Stowarzyszenia Południe. - Wystosowaliśmy do prezydenta Wenty apel, aby powołał pełnomocnika, który będzie reprezentował interesy osób z niepełnosprawnościami, zwłaszcza, że jednym z punktów jego programu wyborczego była większa pomoc takim ludziom - informuje.

- Mamy pełnomocnika ds. infrastruktury rowerowej, mobilności miejskiej, a pełnomocnik ds. niepełnosprawnych nie jest nam potrzebny - dodaje rozgoryczona Anna Kopcińska-Wielgus.

Sprawą jest oburzony także Michał Piasecki ze Stowarzyszenia Homo Politicus. - Nie może być tak, że daje się ludziom nadzieję, a po pół roku ich pracy pisze się im, że powołanie pełnomocnika do spraw osób niepełnosprawnych nie jest zasadne. To karygodne, bo w ten sposób zabija się społeczeństwo obywatelskie - stwierdza Piasecki.

Z jakimi najczęstszymi problemami spotykają się na co dzień niepełnosprawni? - Aktualne są nadal bariery architektoniczne. Miasto przyjęło tzw. standardy dostępności, które powinny być kontrolowane i wdrażane, ale część budynków nawet MOPR-u nie jest przystosowana do osób niepełnosprawnych, podobnie jest w przychodniach i innych instytucjach użyteczności publicznej. Drugim problemem jest niewystarczający dostęp do informacji na temat form wsparcia, z których mogą skorzystać osoby niepełnosprawne. Tacy ludzie mają problem ze znalezieniem pracy, lekarza, wsparcia, nie widzą, co zrobić aby uzyskać rentę i zasiłek, a pełnomocnik mógłby im takiej informacji udzielić lub pokierować do odpowiedniej osoby - tłumaczy Anna Kopcińska-Wielgus.

Tomasz Porębski, rzecznik prasowy prezydenta Kielc informuje, że decyzja o powołaniu takiego pełnomocnika nie została jeszcze ostatecznie podjęta. - Takie rozmowy były prowadzone i prezydent miasta ma dalej w planach i pracuje nad tym, żeby taki pełnomocnik został powołany. W piśmie do Tymczasowej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych zostało napisane, że ma być powołana także Powiatowa Społeczna Rada ds. Osób Niepełnosprawnych dla powiatu grodzkiego, czyli dla miasta Kielce. Ma to związek z upływającą kadencją tej rady 31 stycznia 2020 roku, która trwała cztery lata i to jest element, który chcemy wykonać ze względu na to, że narzuca takie możliwości ustawa, ale jest to też niezbędne do tego, żeby otrzymywać środki z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Zachęcamy wszystkich, którzy chcą w takiej radzie zasiąść do tego, żeby się o to ubiegali. Istnienie rady i jej dalsze funkcjonowanie absolutnie nie kłóci się z chęcią powołania pełnomocnika do spraw osób niepełnosprawnych - zapewnia rzecznik.

W Kielcach statut osoby niepełnosprawnej posiada ponad 25 tysięcy osób, a ponad 500 porusza się na wózkach.