MIASTO
„Nurt" patronem świętokrzyskich „Terytorialsów”
Major Eugeniusz Gedymin Kaszyński, ps. „Nurt” został patronem 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Święto brygady corocznie będzie obchodzone jedenastego czerwca.
Eugeniusz Gedymin Kaszyński ps. „Nurt” („Zygmunt”, „Mur”), urodził się 22 sierpnia 1909 roku w Łodzi. Major rezerwy piechoty Wojska Polskiego, cichociemny, zastępca dowódcy i dowódca Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich Armii Krajowej „Ponury”, dowódca I batalionu i ostatni dowódca 2 pułku piechoty Legionów AK. Zmarł 24 marca 1976 roku w Londynie.
- Cichociemny, sportowiec, oficer Wojska Polskiego, świetny strateg, skromny żołnierz, niedoceniony obecnie jako dowódca, nierozerwalnie związany z regionem Świętokrzyskim. Był i jest autorytetem dla żołnierzy – podkreśla płk. Artur Barański.
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak decyzją nr 26/MON z dnia 22 lutego 2019r roku nadał 10. Świętokrzyskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej imię majora Eugeniusza Gedymina Kaszyńskiego ps. „Nurt”. Święto brygady zostało natomiast ustanowione na dzień 11 czerwca, w rocznicę pochówku prochów legendarnego „Nurta” na polanie „Wykus”.
Decyzja o nadaniu imienia została wręczona przez Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka dowódcy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Arturowi Barańskiemu w trakcie obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych 1 marca 2019 roku w Warszawie.
Świętokrzyscy „Terytorialsi” uczcili to wydarzenie podczas Kieleckich uroczystości ku pamięci Żołnierzom Niezłomnym organizowanych przez wojewodę świętokrzyskiego Agatę Wojtyszek. Żołnierze 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej w trakcie obchodów przy kieleckim pomniku Armii Krajowej, wystawili kompanię oraz asystę honorową, odczytali apel pamięci i uczcili pamięć „niezłomnych bohaterów” salwą honorową.
***
Wojska Obrony Terytorialnej kontynuują współcześnie misję Armii Krajowej. Te dwie formacje dzieli czas, ale łączy troska o dobro Ojczyzny. Dziedziczenie tradycji AK przez WOT wynika wprost z bliskości formy działania obydwu formacji, jak również potrzeby budowy etosu WOT na wartościach, z którymi identyfikują się żołnierze.