MIASTO
Nowe buspasy dla jednego autobusu? Mieszkańcy zdziwieni
- Dlaczego na ulicy Pileckiego wybudowano buspasy skoro jeździ tam jeden autobus? - pytają słuchacze Radia eM Kielce. - Takie są potrzeby przewozowe w tamtym rejonie - odpowiadają urzędnicy.
Ponad miesiąc temu otwarto ulicę Pileckiego, która ma odciążyć zatłoczoną do tej pory ulicę Wrzosową. Nowa droga po obu stronach składa się z jednego pasa dla samochodów i ciężarówek oraz z buspasów. Jednak korzysta z nich zaledwie jeden autobus - linia 104 kursująca raz na dwie godziny. - Po co budowany był buspas po obu stronach drogi skoro jeździ tam jeden autobus? Może zamiast tego, trzeba było tam puścić normalny ruch? - pyta pan Marcin. Z podobnym pytaniem zwróciło się do nas kilku innych mieszkańców.
Okazuje się, że Zarząd Transportu Miejskiego nie planuje wprowadzać na nową drogę kolejnych linii. - W tym rejonie mamy dwie ważne z punktu widzenia pasażera instytucje. Obie są przy ulicy Wrzosowej. Pierwsza to szkoła, a druga to Starostwo Powiatowe. Dodatkowo linie, które jeżdżą w kierunku Bukówki to tak zwane "linie gminne". Nie możemy ich ruszyć, ponieważ one zabezpieczają dostęp do komunikacji w rejonie ulicy Wrzosowej. Mowa tu o liniach: 11,33 i 41. Liczymy na to, że ulica Pileckiego będzie w najbliższym czasie generować większy ruch pasażerski. Na razie skierowaliśmy tam jedną linie i obserwujemy jakie jest obłożenie - mówi rzecznik ZTM, Grzegorz Witkowski.
Pomimo niewykorzystanych buspasów, otwarcie ulicy Pileckiego spowodowało, że skrócił się czas przejazdu autobusów przez ulicę Wrzosową. - Jest tam teraz mniej samochodów, więc autobusy mają większy luz. Na razie jednak nie dokonujemy korekt w rozkładach, bo to wymaga większych analiz - dodaje Witkowski.