MIASTO
Nieudany rozbój i… wpadka z kradzieżami
Przed kieleckim sądem stanie wkrótce 21-letni rozbójnik i jego młodszy kompan, którzy wpadli w ręce dzielnicowych z komisariatu z osiedla Na Stoku. Delikwenci napadli na sklep, a jeden z nich, grożąc ekspedientce nożem, zażądał gotówki. Później okazało się, że złodziejski duet odpowie także za kradzieże w jednej z kieleckich drogerii.
Policjanci otrzymali groźne zawiadomienie w niedzielę, tuż po godzinie 9. Ekspedientka jednego ze sklepów z osiedla Na Stoku zadzwoniła na numer alarmowy i poinformowała, że do lokalu wtargnęli zamaskowani mężczyźni i próbowali zrabować pieniądze. Na szczęście w kasie gotówki nie było i sprawcy szybko uciekli.
Informacja o napadzie dotarła do wszystkich patroli, które ruszyły na poszukiwania bandytów, których niespełna godzinę po zdarzeniu zauważyli dzielnicowi z Komisariatu Policji I w Kielcach. 21-latek i jego nieletni kompan zostali zatrzymani.
Śledczy wykryli, że zatrzymany duet ma jeszcze inne przestępstwo na sumieniu: odpowiada za kradzież w innej drogerii. Jak wynika z ustaleń policjantów, dwóch młodych mężczyzn w kwietniu tego roku czterokrotnie ukradło ze sklepu kosmetyki, warte ponad 1250 złotych. Starszemu z mężczyzn grozi nawet dwanaście lat więzienia, młodszego z nich rozliczy sąd dla nieletnich.