MIASTO
[WASZ NEWS] Nie wszyscy seniorzy pozostają w domach. Interweniuje Straż Miejska
Pomimo licznych apeli skierowanych do seniorów, aby ograniczyli wyjścia z domu, nie wszyscy stosują się do zaleceń. W piątek straż miejska musiała kilkukrotnie interweniować, ponieważ pomimo zakazu zgromadzeń osoby starsze w kilkuosobowych grupkach ucinały sobie pogawędki na miejskim placu targowym.
Pani Magda z Kielc przesłała nam poprzez zakładkę eM Reporter (dostępną na stronie em.kielce.pl) informację o dużym ruchu klientów na kieleckim targowisku. Zdjęcie zrobiła dziś przed godziną 11. "My wszyscy siedzimy w domach, żeby ocalić staruszków A oni jak gdyby nigdy nic sobie śmigają po bazarach", pisze pani Magda.
Jak informuje Renata Gruszczyńska, Komendant Straży Miejskiej w Kielcach, codziennie po ulicach miasta przejeżdża patrol apelujący o to, aby seniorzy pozostali w domu. – Strażnicy podchodzą do seniorów i uświadamiają skalę zagrożenia, często słyszą odpowiedź: "jeśli tyle przeżyłem, to teraz też dam radę" albo "mam tyle lat, że jest mi wszystko jedno". Otrzymujemy też telefony z interwencjami, dziś kilka z nich dotyczyło placu targowego. Tam osoby starsze dyskutowały sobie w grupach, co oczywiście jest teraz zabronione. Niestety, część seniorów zachowuje się bardzo nieodpowiedzialnie, czego nie możemy powiedzieć o ludziach młodych, bo w stosunku do nich interwencje są niezwykle rzadkie – dodaje Renata Gruszczyńska.
Zachęcamy wszystkich do kontaktu poprzez aplikację eM Reporter jeśli byli Państwo świadkami ciekawej sytuacji lub zdarzenia, które wymaga interwencji (http://em.kielce.pl/em-reporter).