MIASTO
Nie dostał reszty z biletomatu, to go zepsuł. Posiedzi pięć lat?
Policjanci zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który w połowie lipca uszkodził urządzenie do wydawania biletów w jednym z autobusów. Mężczyzna chciał w ten sposób odzyskać… resztę po zakupie biletu. Teraz grozi mu pięć lat pozbawienia wolności.
W połowie minionego miesiąca mężczyzna podróżujący autobusem ulicą Grunwaldzką z dużą siłą uderzył w biletomat. Urządzenie zostało uszkodzone, o czym poinformowani zostali policjanci z Kielc. Straty oceniono na sześć tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się kieleccy kryminalni. W czwartek 42-latek został zatrzymany. W rozmowie z policjantami przyznał się do winy i wyjaśnił, że tego dnia był nietrzeźwy. Swoje zachowanie tłumaczył chęcią odzyskania reszty po zakupie biletu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
(Źródło: KMP Kielce)