Najważniejsza sesja w roku w połowie grudnia

– W mojej cenie to wirtualny budżet. W latach poprzednich te projekty znacznie odbiegały od finalnego wykonania. Myślę, że tak też będzie tym razem. Obawiam się też, że jest to budżet niedoszacowany. Nie uzyskałem nawet jednoznacznej odpowiedzi od władz miasta na pytanie, czy zabezpiecza on w całości wynagrodzenia dla pracowników na przyszły rok. Przede wszystkim ten budżet nie jest prorozwojowy. Nie zakłada żadnych wydatków, które mogłyby generować w przyszłości dodatkowe pieniądze dla miasta – skomentował sprawę na antenie Radia eM Kielce radny Marcin Stępniewski.

7 grudnia gremium ma się z kolei zająć projektem dotyczącym podniesienia podatku od nieruchomości.

– Zupełnie nie rozumiem, dlaczego prezydent po raz kolejny przedkłada radnym podwyżkę podatku od nieruchomości i to tak dużą, bo ona oscyluje w okolicy 15 procent, jeśli radni zdecydowanie odrzucili ją podczas ostatniej sesji. Nic od tego czasu się nie zmieniło, nic nie wiem o żadnych rozmowach z radnymi, które miałyby nas przekonać do tego, że warto dokonać tej podwyżki. Nie zaproponowano nam żadnego rozwiązania na co te środki mogłyby być przeznaczone. Gdyby miasto z nami porozmawiało to moglibyśmy realnie na ten temat dyskutować – zaznacza Stępniewski.

Wysłuchaj całej audycji: