Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Młody architekt przygotował projekt modernizacji miejskiego targowiska

piątek, 10 czerwca 2022 15:00 / Autor: Weronika Karyś
Młody architekt przygotował projekt modernizacji miejskiego targowiska
Młody architekt przygotował projekt modernizacji miejskiego targowiska
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Kielczanin i absolwent wydziału architektury Politechniki Śląskiej, Michał Mirosławski, postanowił poświęcić swoją pracę magisterską modernizacji kieleckiego targowiska. Dogłębna analiza i świeże spojrzenie na sprawę mogą stanowić początek szerokiej dyskusji dotyczącej zmian w tym obszarze.

Oprócz obronionego tytułu i wyższego wykształcenia, praca magisterska Michała Mirosławskiego może bardzo istotnie wpłynąć na dalsze losy jednego z najstarszych i najbardziej strategicznych miejsc w stolicy województwa świętokrzyskiego. Dlaczego to właśnie miejskiemu targowisku poświęcił swój cenny czas?

– Jako czteroletni chłopiec chodziłem na to targowisko z babcią na zakupy. To było pierwsze miejsce, które bardzo mocno odczuwałem sensorycznie – połączenie różnych dźwięków i zapachów niesamowicie zapadło mi w pamięci. Obrazem, który do tej pory jestem w stanie odtworzyć w swojej głowie jest pan, który sprzedawał mięso na masce dużego fiata – mówi inż. arch. Michał Mirosławski.

– Po liceum przeniosłem się na Śląsk na studia. Jakiś czas temu, odwiedzając Kielce, pojechałem na targowisko zrobić zakupy i właśnie wtedy stwierdziłem, że tu się prawie nic nie zmieniło, a miejsce umiera. Od słowa do słowa, rozmawiając z moją promotorką uznaliśmy, że to jest ciekawy temat na pracę magisterską – wyjaśnia.

Jak podkreśla młody architekt, z racji, że każda zmiana generuje jakieś koszty projekt nie zakłada budowy hali ani kompletnej przebudowy obiektu, tylko jego modernizację.

– Targowisko pozostałoby otwartą przestrzenią, w części zadaszoną, natomiast byłoby bardziej przystosowane do obecnych realiów. Ważną kwestią jest zachowanie istniejących alejek. Dzięki temu osoby, które korzystają z tego miejsca od lat, nie pogubią się. Niskim kosztem jesteśmy w stanie zrobić z tego miejsca naprawdę ciekawą i tętniącą życiem przestrzeń – informuje.

Jak się okazuje, na targowisku kiepsko wygląda przede wszystkim kwestia dostępności do bieżącej wody.

– Jedynym ogólnodostępnym miejscem, z którego można pobrać wodę jest budynek administracji mieszczący się na skraju (kilku sprzedawców ma do niej dostęp we własnych pawilonach). Ktoś kto sprzedaje kwiaty po drugiej stronie musi przedostać się przez całe targowisko, by skorzystać z wody. Brakuje też oświetlenia przez co targowisko nie może działać zimą po godzinie 16. Przy bazarze jest też tylko jedna, miejska toaleta. To również należałoby zmienić – podkreśla architekt.

Praca magisterska zakłada także urozmaicenie funkcji kieleckiego targowiska.

– Dzisiaj możemy tam kupić świeże mięso, owoce, warzywa, ale również ubrania, drobne sprzęty czy zabawki. Brakuje jednak funkcji usługowych, nie tylko gastronomicznych oraz kulturalnych. Miejsc, do których można przynieść rower czy mebel do naprawy, brakuje też na przykład fryzjerów, salonów kosmetycznych, które pozwoliłyby się wybić młodym na rynku – tłumaczy Mirosławski.

W swoim projekcie architekt proponuje zlikwidowanie „dzikiego bazaru” zlokalizowanego przy ulicy Wróblewskiego i przeniesienie w to miejsce parkingu.

– Obecnie parking jest zlokalizowany wzdłuż ulicy Tarnowskiej i Seminaryjskiej, ale jeśli chodzi o estetykę miasta on wygląda bardzo nieatrakcyjnie i powoduje zanikanie targowiska za dwoma rzędami samochodów. Przeniesienie pozwoliłoby na uporządkowanie przestrzeni – dodaje.

Jak zaznacza nasz rozmówca, modernizacja miałaby się odbywać etapami, tak by targowisko stale funkcjonowało i by nikt ze sprzedawców nie stracił w jej wyniku pracy.

– Przede wszystkim najważniejszy jest tu kompromis i współpraca. Jako architekt oddaje bardzo duże pole na konsultacje. Podstawą jest dyskusja między sprzedawcami, właścicielem a władzami miasta. Osobiście rozmawiałem już o targowisku z obecnym zarządcą. Zamierzam też pojawić się w urzędzie i porozmawiać z władzami miasta. Liczę na pomoc kieleckich radnych w tym zakresie – podsumowuje.

targ2.jpg

targ3.jpg

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO