MIASTO
Miasto przygotowało projekty dotyczące nowej sieci szkół
Władze Kielc przedstawiły radnym z Komisji Edukacji i Kultury projekty uchwał dotyczących nowej sieci i obwodów szkolnych. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, dużych zmian nie będzie. Radni nie chcieli jednak od razu zaopiniować projektów. Stwierdzili, że potrzebują więcej czasu na szczegółowe zapoznanie się z ich treścią.
Przypomnijmy, że zgodnie z nową ustawą oświatową, od września tego roku nie będzie już rekrutacji do pierwszej klasy gimnazjum, a absolwenci szóstej klasy szkoły podstawowej będą kontynuowali naukę w klasie siódmej. Nie będzie także przyjęć do szkół zawodowych. W zamian ruszą szkoły branżowe pierwszego stopnia. Takie zmiany wiążą się z koniecznością przygotowania nowych sieci szkół. W Kielcach już od dawna toczą się rozmowy na ten temat. Przez ostatnie tygodnie władze miasta prowadziły konsultacje z rodzicami i nauczycielami. I choć na początku mówiono o dużej rewolucji, to jednak tak się nie stanie. – Postanowiliśmy, że proces przekształcenia sieci szkół dostosujemy do tempa zmian, które realizuje rząd – powiedział Andrzej Sygut, wiceprezydent Kielc. – Była pokusa daleko idących zmian, które pozwoliłby stworzyć już docelową sieć szkół, ale przyjdzie na to czas – uzupełnił.
Największe zmiany dotyczyć będą trzech gimnazjów, które funkcjonują obecnie w samodzielnych budynkach. Zgodnie z projektem, Gimnazjum nr 7, które znajduje się na Słonecznym Wzgórzu, zostanie przekształcone w Szkołę Podstawową nr 39. – Ta szkoła powstanie z dwóch powodów. Po pierwsze, w tej części miasta znajduje się bardzo dużo dzieci i należy im zapewnić godne warunki do nauki. Po drugie, gimnazjum ma ogromny dorobek z zakresu języka niemieckiego i sportu, a konkretnie piłki ręcznej. Jest tam bardzo dobry zespół nauczycielski, który ma świetne wyniki i tego nie wolno stracić – podkreśla Andrzej Sygut. – Zależy nam na tym, żeby ta szkoła od 1 września wystartowała od razu od pierwszej do siódmej klasy – uzupełnia. Dzięki takiemu rozwiązaniu bez zmian może pozostać SP nr 1. Przypomnijmy, że na początku miasto proponowało, aby szkoła ta przeniosła się do wygaszanego gimnazjum. Będzie jednak inaczej: - „Jedynka” zostaje u siebie – zapewnił wiceprezydent.
Nie zmieni się także miejsce Liceum Ogólnokształcącego nr V im. księdza Piotra Ściegiennego.
Nie wiadomo dokładnie co stanie się z budynkiem po Gimnazjum nr 3. – Na pewno będzie on przeznaczony na jakąś szkołę – podkreśla Sygut. Nie wykluczone, że w tym miejscu zorganizowana zostanie szkoła podstawowa, którą poprowadzi Zgromadzenie Sióstr Nazaretanek. – Obecnie siostry prowadzą liceum i gimnazjum. Po wygaszeniu gimnazjum samo liceum może się nie utrzymać, więc siostry chcą otworzyć szkołę podstawową. Niestety, dla podstawówki i czteroletniego liceum obecna siedziba przy ulicy Słowackiego będzie za ciasna, dlatego siostry poprosiły miasto o budynek. Pod uwagę brane jest Gimnazjum nr 3, ale na konkretne decyzje jest jeszcze za wcześnie. Jedno jest pewne, że pomożemy – zapewnił wiceprezydent.
Z kolei Gimnazjum nr 9 na Ślichowicach, tak jak wcześniej zapowiadano, zostanie włączone w skład Szkoły Podstawowej nr 34. - W efekcie powstanie podstawówka, mieszcząca się w dwóch budynkach – wyjaśnia wiceprezydent.
Od września zmienią się też niektóre obwody, między innymi: do obwodu SP nr 1 włączona zostanie ulica Boya-Żeleńskiego, do SP nr 9 – ul. Artylerzystów, do SP nr 13 – ul. Miodowicza, do SP nr 7 – ul. Kamińskiego, a SP nr 5 – ul. Kongresowa, która zostanie wyłączona z obwodu SP 25.
Kieleccy radni muszą przyjąć uchwały do połowy lutego. Póki co nie wydali oni opinii w sprawie projektów. Jak zapowiadają zrobią to podczas kolejnego spotkania komisji, które odbędzie się 15 lutego w SP nr 5.