MIASTO
Miasto na razie rezygnuje z przebudowy ważnego skrzyżowania. "
Zapowiadana na 2019 rok przebudowa skrzyżowania Solidarności, Domaszowskiej i Tysiąclecia Państwa Polskiego nie zostanie zrealizowana w planowanym terminie. Problem jest też z remontem ulicy Wojska Polskiego. Powodem jest brak pieniędzy.
To miała być jedna z najważniejszych inwestycji w przyszłym roku. Prace dotyczą nie tylko ruchliwego i problematycznego skrzyżowania, na którym zaplanowano wyspę centralną, ale także usprawnienia dojazdu do kampusu uniwersyteckiego UJK poprzez remont ulicy Domaszowskiej wraz z fragmentem Żniwnej aż do wiaduktu nad drogą ekspresową. Jednak na razie władze miasta są zmuszone przesunąć termin przebudowy. - Obserwując sytuacje na rynku i drastyczny wzrost cen musieliśmy rozważać możliwość rezygnacji z niektórych pomysłów. Znalezienie pieniędzy na wkład własny przy tych cenach, które utrzymują się na rynku mogłoby być trudne - mówi zastępca prezydenta Kielc, Tadeusz Sayor.
Podobnie sytuacja wygląda z remontem ulicy Wojska Polskiego od Ronda Czwartaków do granic miasta. Wprawdzie miasto ma sporą szansę na unijne dofinansowanie, ale tutaj również problemem byłby wkład własny. - Przypuszczamy, że wzrost cen może sięgać 10-15% w najbliższym czasie - twierdzi Sayor, który zapewnia, że obie inwestycje będą przesunięte w czasie. O ile? Nie wiadomo.
- Przebudowa skrzyżowania i ulicy Domaszowskiej to fragment dużego projektu komunikacyjnego, więc niezrealizowanie go może zaważyć na dofinansowaniu całego przedsięwzięcia. W związku z czym pojechaliśmy na konsultację do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Okazuje się, że są w tej chwili pieniądze do rozdysponowania w tej perspektywie, która będzie rozliczana do 2023 roku, więc zasugerowano nam, żeby nie rezygnować z pomysłu tylko przesunąć go w czasie - dodaje zastępca prezydenta Kielc.