Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

Martwe pole, czyli kiedy kierowca ciężarówki nas nie widzi? Uczniowie z SP nr 5 już to wiedzą!

poniedziałek, 18 listopada 2019 13:04 / Autor: Aleksandra Rękas
Martwe pole, czyli kiedy kierowca ciężarówki nas nie widzi? Uczniowie z SP nr 5 już to wiedzą!
Martwe pole, czyli kiedy kierowca ciężarówki nas nie widzi? Uczniowie z SP nr 5 już to wiedzą!
Aleksandra Rękas
Aleksandra Rękas

W szkole Podstawowej nr 5 w Kielcach zainaugurowano ogólnopolską kampanię „Martwe pola”. Podczas spotkania mówiono o zagrożeniach w ruchu drogowym w sektorze gospodarki odpadami – głównie o ograniczeniu widoczności, które wiąże się z kierowaniem ciężarówkami.

Na konferencji zwrócono uwagę na to, jak zachowywać się w pobliżu altan śmietnikowych, zwłaszcza na wąskich, osiedlowych uliczkach. – Razem ze spółką Eneris, która zajmuje się odbiorem śmieci w naszym mieście, chcemy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo. Niektóre ciężarówki mają nawet osiem metrów długości, do tego kilkanaście ton załadunku. Kierowanie takim pojazdem nie jest łatwe - mówiła Aleksandra Woźniak-Czaplarska, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska w Urzędzie Miasta.

Zwrócono uwagę na istnienie „martwego pola”, czyli miejsc ograniczonej widoczności, a także na specyfikę pracy kierowcy ciężarówki.  – Te duże pojazdy, w których przewożone są odpady, wykonują bardzo nietypowe manewry. Podczas jazdy powinny używać sygnałów świetlnych i dźwiękowych, ale nic nie zastąpi zdrowego rozsądku – stwierdził komisarz Artur Putowski, zastępca Naczelnika  Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Kielcach. – Często kierowcom ciężarówki pomagają inni pracownicy, którzy obserwują, czy nikt nie wchodzi na jezdnię. Pamiętajmy: to że my widzimy pojazd, nie znaczy że kierujący nas widzi. Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w okresie jesienno – zimowym. Należy pamiętać również o tym, by nie zastawiać dojazdu do altan śmietnikowych – dodał komisarz Putowski.

- Chcemy zminimalizować wszelkie zagrożenia, dlatego wprowadzamy dodatkowe odblaskowe znaki ostrzegawcze. Codziennie każda z naszych śmieciarek odbiera ponad dziesięć ton odpadów i przemierza setki kilometrów po wąskich uliczkach i lokalnych drogach  – podkreślał Andrzej Dziewanowski, dyrektor oddziału Eneris Surowce w Kielcach.

Głos zabrali także uczniowie SP nr 5 w Kielcach, którzy, jak się okazało, bardzo chętnie pomagają rodzicom w domowych obowiązkach. Dzieci doskonale wiedzą, jak segregować śmieci i co do jakich pojemników należy wyrzucać.

 – Ostatnio, gdy szedłem wyrzucić śmieci, widziałem właśnie taką dużą ciężarówkę. Cofała i jechała w moją stronę – teraz już wiem, dlaczego. Byłem w martwym polu – opowiadał jeden z uczniów.

Najczęstszą przyczyną wypadków z winy pieszych (niemal pięćdziesiąt procent) jest wtargnięcie na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem. Inna, też dużą, wejście na ulicę zza pojazdu czy innej przeszkody.  W październiku piesi spowodowali 232 wypadki, w których zginęło 37 osób, a 196 zostało rannych.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO