MIASTO
Mądrze i na trzeźwo!
Tylko od początku tego roku, w całym naszym kraju prawie 50 osób straciło życie pod wodą. Rok rocznie w wyniku utopień ginie ponad pół tysiąca. Te niechlubne statystyki dowodzą temu, ze wciąż nie uważamy korzystając z akwenów. Najczęstsze przyczyny to brawura połączona z alkoholem. Jak bezpiecznie spędzać czas nad wodą? Jakie zbiorniki wybierać?
Póki co te dramatyczne statystyki nie dotyczą województwa świętokrzyskiego, ale niestety jak mówi sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach rok rocznie takich zdarzeń jest sporo
{audio}Nadal mamy zgłoszenia|topi1.mp3{/audio}
Dużo zależy od nas i od naszej trzeźwości kontynuuje sierżant Janus
{audio}Trzeźwość to podstawa|topi2.mp3{/audio}
Takich do jakich dochodziło w ubiegłym roku, gdzie matka zabrała dzieci nad rzekę, by odpocząć. Odpoczynek jednak zakończył się tragedią. Dlatego wybierajmy te akweny, które są strzeżone. Rzeki do takich na pewno nie należą i to najbardziej zdradliwe miejsca
{audio}Tylko na strzeżonych akwenach|topi3.mp3{/audio}
Do tych tragedii może dochodzić również po skokach na główkę do wody w nieznanych nam miejscach, czy po gwałtownym wbiegnięciu do wody, kiedy nasze ciało jest rozgrzane. Pierwszy przypadek grozi kalectwem czy śmiercią, drugi zaś szokiem termicznym i niestety również śmiercią. Co ważne! Poruszanie się sprzętami wodnymi pod wpływem alkoholu grozi utratą nie tylko prawa jazdy, ale co najważniejsze utratą życia… Naszego i tych, za których jesteśmy odpowiedzialni przypomina sierżant Janus
{audio}Odbiorą prawo jazdy|topi4.mp3{/audio}
Mówi się, że nie topią się ci, którzy nie potrafią pływać, bo nie wchodzą do wody. Oczywiście każdy chce zaznać trochę ochłody w gorący dzień. Ważne, żeby robić to mądrze, w miejscach bezpiecznych, a co najwazniejsze na trzeźwo!