MIASTO
Kielecki Park Technologiczny chce zainwestować na Ukrainie
Kielecki Park Technologiczny obiera kierunek na Ukrainę. Technopark ma w planach utworzenie swojej filii w mieście partnerskim Kielc - Winnicy. – Jest taka szansa, ale musi być wola polityczna – mówi Szymon Mazurkiewicz, dyrektor KPT.
Obecnie w tym kraju nie ma żadnego parku technologicznego. Ukraina, która w ostatnich latach przeżywa trudne czasy związane z napiętą sytuacją wewnętrzną oraz konfliktem zbrojnym, chce jak najszybciej zacząć rozwijać przedsiębiorczość i wykorzystywać swój potencjał naukowo-badawczy poprzez budowę tzw. infrastruktury okołobiznesowej, czyli właśnie parków technologicznych. – Nasz wschodni sąsiad chce iść podobną ścieżką rozwoju co my. Moglibyśmy być pomostem pomiędzy Unią Europejską a Ukrainą, za pośrednictwem którego przekazalibyśmy wiedzę o tworzeniu infrastruktury parkowo – inkubatorowej. Naszym atutem jest to, że Komisja Europejska bardzo wspiera przedsiębiorczość, a Unii Europejskiej zależy, żeby stworzyć na Ukrainie nowe miejsca pracy i pobudzać rozwój gospodarczy tego kraju – tłumaczy Mazurkiewicz.
Park miałby powstać w Winnicy, która od 2003 roku jest miastem partnerskim Kielc. Winnica leży w środkowej części Ukrainy, żyje tam blisko 400 tysięcy mieszkańców. – Utrzymujemy z nimi bardzo dobre relacje. Mają świetne ośrodki naukowe i akademickie. Patrząc na rozwój kontaktów gospodarczych i handlowych pomiędzy przedsiębiorcami z obu miast, uważam że stworzenie tam filii naszego parku byłoby potężnym skokiem jakościowym – twierdzi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.
Merem Winnicy w latach 2006-2014 był Wołodymyr Hrojsman. Od 14 kwietnia tego roku pełni on funkcję premiera Ukrainy. To z jego rąk prezydent Lubawski otrzymał w sobotę najwyższe odznaczenie państwowe Ukrainy - Order Księcia Jarosława Mądrego, za wyjątkowy wkład w rozwój przyjacielskich relacji polsko-ukraińskich. Nie jest tajemnicą, że obaj panowie darzą się sporą sympatią. Hrojsman zapoznał się już ze wstępną koncepcją budowy parku.
Na jakich zasadach działałby winnicki park, będący w założeniach filią kieleckiego? – Chcielibyśmy pozyskać środki z Unii Europejskiej, za pośrednictwem których Kielce zainwestowałyby w jego budowę na Ukrainie. Plany koncepcyjne przewidują funkcjonowanie w oparciu o model, jaki mamy w Kielcach. Trzeba wziąć pod uwagę, że Winnica posiada duży ośrodek akademicki i sporo młodych ludzi z pomysłami na biznes – mówi Mazurkiewicz.
W związku z realizacją programu platform startowych, prowadzimy teraz szeroką kampanię promocyjną w czterech miastach Ukrainy: Lwowie, Kijowie, Odessie oraz Winnicy. Chcemy zachęcić młodych ludzi do tego, aby zgłaszali swoje pomysły na biznes i przyjechali do nas. My im pomożemy w ich realizacji. Istnieje możliwość wsparcia finansowego; na jeden pomysł można dostać nawet do miliona złotych. W tej chwili mamy ponad dwieście zgłoszeń.
Oprócz budowy Zespołu Inkubatorów Technologicznych, koncepcja projektu zakłada stworzenie infrastruktury przemysłowo-technologicznej. W Winnicy miałyby powstać trzy hale produkcyjne oraz dwa budynki laboratoryjno-przemysłowe. KPT chciałby także wybudować budynki mieszkalne na potrzeby firm oraz pracowników ulokowanych w Parku. Docelowo działałoby w nim 300 firmm technologicznych. Budowa kosztowałaby 50 milionów euro.