MIASTO
Kielecka młodzież poczeka na swoją rade
Młodzieżowa Rada Miasta w Kielcach w tym roku jednak nie powstanie. Podczas spotkania szefów klubów zasiadających w „dorosłej” RM odrzucono pomysł zwołania nadzwyczajnej sesji, podczas której wprowadzone zostałyby zmiany w statucie o jej powołaniu. Wybory najprawdopodobniej przeprowadzone zostaną na wiosnę jednak bez obniżenia progu uczestnictwa szkół.
Przypomnijmy, kieleccy radni projekt powołania Młodzieżowej Rady przegłosowali pod koniec lipca, a wybory do niej miały odbyć się jeszcze we wrześniu. Wówczas na przeszkodzie stanął próg uczestnictwa szkół, który zgodnie z obowiązującym statutem wynosi 50 %. Swoją chęć udziału w projekcie zadeklarowało 27 z wymaganych 34 placówek. „Dorośli” radni zapowiedzieli, że podejmą działania, aby zmniejszyć próg i w ten sposób ułatwić zadanie młodym. Do tego jednak nie doszło. Podczas spotkania szefów klubów zasiadających w Radzie Miasta odrzucono pomysł zwołania nadzwyczajnej sesji, podczas której wprowadzone zostałby zmiany w statucie. - Po rozmowach z prawnikami doszliśmy do wniosku, że nie jest to dobry pomysł, aby przeprowadzać zmiany w statucie. Jeszcze nic nie powstało, a już byśmy coś zmieniali. Nie chcieliśmy też dawać złego przykładu młodym ludziom i pokazywać, że jak się nie uda to za wszelka cenę można naginać prawo. Skoro przy przyjmowaniu statutu próg 50 % nie stanowił problemu to teraz też nie powinien. Można dokonać innych zmian, dotyczących np. terminu wyborów. Można je przeprowadzić do 30 września, więc młodzi swoją szansę dostaną wiosną - tłumaczył Witold Borowiec, przewodniczący Porozumienia Samorządowego.
Zbulwersowana postawą niektórych radnych jest Agata Wojda - przewodnicząca klubu Platformy Obywatelskiej. Jej zdaniem podczas wczorajszego spotkania doszło do złamania zawartej pod koniec września „dżentelmeńskiej” umowy. - Okazuje się, że ona jest już nieaktualna. Według mnie część radnych koalicji rządzącej bojkotuje powstanie Młodzieżowej Rady Miasta. Szczególnie przykre jest to, że dają zły przykład młodzieży. Oszukują w ten sposób młodych ludzi z Kielc, którzy od roku podejmują działania, aby takie ciało konsultacyjne powstało - powiedziała Wojda.
Czy do wyborów wiosną zostaną podjęte kroki zmierzające do zmniejszenia wymaganego progu uczestnictwa szkół. - Jeszcze raz powiem, że przy przyjmowaniu statutu nie stanowił on problemu. Jeżeli wiosną zobaczymy, że jest duże zaangażowanie wśród młodzieży, a nie ma wyników to wtedy podejmiemy decyzję - argumentował radny Borowiec.
dw