MIASTO
Kielczanin został oszukany na 14 tys. Uruchomił zbiórkę i prosi o pomoc
Przemysław Borycki to kolejna osoba oszukana metodą na fałszywego pracownika banku. Mężczyzna stracił wszystkie swoje oszczędności i środki zgromadzone na bieżącym koncie, łącznie czternaście tysięcy złotych. Teraz uruchomił zbiórkę na stronie zrzutka.pl i prosi internautów o wsparcie.
Jak opisuje pan Przemek, 21 stycznia skontaktował się z nim pracownik banku, w którym mężczyzna ma konto.
„Kobieta przedstawiła się i poinformowała mnie, że została zarejestrowana w systemie bankowym zmiana mojego numeru telefonu (…) i czy potwierdzam to (…) zaprzeczyłem”, czytamy na stronie zbiórki.
W międzyczasie mężczyzna sprawdził autentyczność numeru telefonu i jak zaznacza, zgadzał się on z tym zamieszczonym na stronie internetowej banku. Jak się później okazało, numer został jednak przekierowany i mimo że wyświetlał się jako poprawny, w rzeczywistości był fałszywy.
Pracownik banku przekonywał go, że na jego konto prawdopodobnie włamał się oszust, który chciał wziąć na niego kredyt na 10 tysięcy złotych, co należy zgłosić na policję oraz jak najszybciej anulować transakcje
„Zapytano mnie czy nie wchodziłem w obce linki czy nie otwierałem nieznanych i podejrzanych e-maili, czy ktoś mnie w ostatnim czasie nie obserwował i czy nie podejrzewam, że ktoś mógł podejrzeć moje dane (…) wystraszyłem się, że ktoś wykradł moje dane i postępowałem za instrukcjami, jakie ta kobieta mi daje”, pisze mężczyzna.
Formą anulowania miało być podanie kodu blik. „(…) wszystko brzmiało jakbym rozmawiał z prawdziwym przedstawicielem banku. (…) akceptowałem wszystko co mi kazała i tak następnego dnia się zorientowałem, że straciłem 14 tysięcy złotych (…) ten rok miał być lepszy, teraz nie mam nic”.
Pan Przemysław planował ślub, dzieci i budowę domu.
„Teraz całe życiowe plany trzeba przełożyć. Boże że ja wtedy się nie zorientowałem. (…) I ja młody dałem się tak nabrać. Nie dziwię się, że osoby starsze często padają ofiarą takich oszustw. Ostrzegajmy wszystkich, by nikt już takiego błędu nie popełnił”.
Sprawa została zgłoszona na policję, mężczyzna zdradza jednak, że mundurowi dają niewielką szansę na odzyskanie straconych pieniędzy. Pan Przemysław prosi więc o wsparcie i wpłaty na zbiórkę: https://tiny.pl/9j4rr