MIASTO
Interwencja. „Przez brak oświetlenia poruszanie się tą drogą jest utrudnione”
Szybko jeżdżące samochody, ludzie wysiadający z autobusów, jeżdżący rowerami, przechodzący na pasach, a do tego brak oświetlenia. Tak w kilku słowach można opisać problem, z którym zgłosił się do nas czytelnik.
- Jestem mieszkańcem Nowin, ale na co dzień pracuję w Kielcach. Przejeżdżam więc ulicą Krakowską co najmniej dwa razy w ciągu doby. Jest to trasa, na której auta jeżdżą bardzo szybko, często ponad sto kilometrów na godzinę - mówi pan Hubert, nasz czytelnik.
- Od pewnego czasu poruszanie się tą drogą jest utrudnione, ponieważ latarnie stojące niedaleko osiedla Słowik nie działają. Kiedy robi się ciemno, tam naprawdę niewiele widać i może dojść do tragedii. Szczególnie, że wysiadający z autobusu ludzie często poruszają się poboczem. Nie wiem, dlaczego latarnie nie działają, czy są zepsute, czy celowo wyłączone – dodaje.
Z prośbą o wyjaśnienie zgłosiliśmy się do rzecznika prasowego MZD. Okazało się, że wyłączone oświetlenie ma związek z pandemią koronawirusa. – Musieliśmy szukać oszczędności wszędzie, gdzie było to możliwe. Dlatego też wiele słupów oświetleniowych zostało wyłączonych. Te znajdujące się w parkach miejskich zostały uruchomione już blisko dwa miesiące temu. Resztę będziemy przywracać sukcesywnie. Myślę, że na ulicy Krakowskiej stanie się to do końca bieżącego tygodnia – informuje Jarosław Skrzydło.