MIASTO
[INTERWENCJA] Alergia na jod, a szczepionka na koronawirusa. Lekarz wyjaśnia
– Mam alergię na jod i nie wiem, czy mogę się zaszczepić – z takim problemem zwrócił się do nas pan Stanisław, który chciałby wziąć udział w Narodowym Programie Szczepień przeciw Covid-19. O zdanie zapytaliśmy dr. Michała Sutkowskiego, prezesa Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
W grudniu rozpoczął się proces szczepienia przeciwko zakażeniom koronawirusem SARS-CoV-2. Wiele mówi się o przeciwwskazaniach związanych z alergią, więc nic dziwnego, że wśród alergików pojawiają się wątpliwości.
– Chciałbym się zaszczepić, ale mam alergię na jod i nie wiem, czy będzie to dla mnie bezpieczne. Kilka lat temu byłem badany tomografem i miałem wstrzykiwany kontrast z jodem, po którym przeżyłem silny wstrząs. Mam teraz pewne obawy. Próbowałem dowiedzieć się czegoś na infolinii, ale tam odesłali mnie do lekarza – mówił nam pan Stanisław.
O zdanie zapytaliśmy eksperta, dr. Michała Sutkowskiego, prezesa Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
– Alergia na jod to przeciskanie względne. Ta szczepionka nie zawiera jodu, ale może być tak, że ta nadwrażliwość jest połączona z innymi reakcjami. Ostateczną decyzję podejmie jednak lekarz, który kwalifikuje do szczepienia. Ewentualnie będzie prosił o konsultacje alergologa i lekarza rodzinnego. Nie możemy mówić, że uczulenie na jod jest absolutnym przeciwwskazaniem, ale może to być istotnym problemem – tłumaczy dr Michał Sutkowski.
Czy w związku z tym alergie mogą w znaczący sposób utrudnić proces szczepień?
– Alergia pokarmowa czy wziewna nie stanowi przeciwwskazania, chyba że dotyczy ona konkretnego składnika będącego w szczepionce, choć są to rzadkie przypadki. Mówimy o uczuleniu na glikol, cholesterol czy sacharozę – dodaje nasz rozmówca.
Wśród przeciwwskazań są ciężkie wstrząsy anafilaktyczne po podaniu leku lub szczepionek i po podaniu pierwszej dawki.