Ile płacimy władzom Kielc?

Jakiś czas temu pisaliśmy o wynagrodzeniu Agaty Wojdy. O jej pensji decydowali radni, którzy zgodzili się na 18 200 złotych brutto. Ostatecznie, ze względu na dodatek stażowy, kwota ta będzie odrobinę wyższa i wyniesie 19 472 złotych (czyli o ponad 3 tysiące więcej od Bogdana Wenty).

Do tej pory Agata Wojda powołała trzech wiceprezydentów. Ich zarobki również oscylują wokół 20 tysięcy. Wynagrodzenie Łukasza Syski, pierwszego zastępcy, wynosi dokładnie 18 052 złotych. Z kolei Bartłomiej Zapała (drugi zastępca) może liczyć na 17 300 złotych. Należy jednak zaznaczyć, że w jego przypadku ponad 3 tysiące jest finansowane ze środków zewnętrznych… Funduszu Pomocy Ukrainie. Jeszcze nie wiadomo, ile zarabiał będzie trzeci zastępca Piotr Rogula.

Na duże mniejsze apanaże liczyć mogą kieleccy rajcy. Najwięcej z nich zarobi przewodniczący Rady Miasta (obecnie Karol Wilczyński), a jego wynagrodzenie wyniesie trochę ponad 4 tysiące złotych. Wiceprzewodniczący, do których należą Anna Mazur-Kałuża, Marcin Stępniewski i Jarosław Machnicki, mogą liczyć na ok. 3400 złotych. Dwieście złotych mniej otrzyma rajca będący przewodniczącym jednej z komisji. Jeżeli natomiast jest się członkiem co najmniej dwóch komisji to otrzymuje się prawie 2800 złotych, uczestnicy jednej komisji liczyć mogą na trochę ponad 2100 złotych, a radny nie będący w żadnej komisji zarobi mniej więcej półtora tysiąca złotych.

Co ciekawe wysokość diety ulega obniżeniu za każdą nieobecność na sesji Rady Miasta oraz na posiedzeniu komisji stałej lub doraźnej (rajcom potrąca się od 430 do prawie 700 złotych).

Radnemu nieobecnemu w danym miesiącu na żadnym posiedzeniu komisji stałej lub doraźnej oraz sesji nie przysługuje żadna dieta.