MIASTO
Fatalny weekend na świętokrzyskich drogach
W minioną sobotę na świętokrzyskich drogach doszło do dwóch wypadków drogowych, z udziałem rowerzystów. Obaj potrąceni mężczyźni zginęli na miejscu. Po raz kolejny rowerzyści nie mieli na sobie elementów odblaskowych.
Pierwszy wypadek miał miejsce w Wąchocku drugi w miejscowości Konary. Niestety w obu przypadkach rowerzyści w wieku 59 i 39 lat zapomnieli o własnym bezpieczeństwie. Nie mieli żadnych elementów odblaskowych, a dodatkowo byli ubrani na ciemno, co ograniczyło znacznie ich widoczność. Niestety obaj zginęli na miejscu.
- Przykro to mówić, ale dwa wypadki, niestety ze skutkiem śmiertelnym. Sytuacje miały miejsce w powiatach Starachowickim i Buskim. W jednym, jak i w drugim przypadku rowerzyści nie posiadali odpowiednich elementów odblaskowych, ich rowery nie były oświetlone, dodatkowo jadące na nich osoby, były ubrane na czarno. To wszystko potęguje ryzyko potrącenia rowerzysty - mówi podkom. Grzegorz Dudek rzecznik prasowy Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach
Mimo wielokrotnych apeli policjantów o stosowanie się do zaleceń, także kierujący rowerami nie oświetlają swoich pojazdów, a także nie korzystają z obowiązkowych elementów odblaskowych. Policjanci apelują o ostrożną jazdę i noszenie odblasków! Przypominają również wszystkim użytkownikom dróg, że bezpieczeństwo zależy od nas samych - od decyzji, które podejmujemy!
- Świętokrzyscy policjanci przy różnego rodzaju okazjach starają się rozdawać elementy odblaskowe i opowiadają o ich skuteczności, w celu podnoszenia świadomości na temat bezpieczeństwa, wśród mieszkańców naszego województwa. Zwykła opaska na ramieniu, czy na wysokości kolana jest w stanie uratować nam życie. Dlaczego? Bo będziemy widoczni, dla kierowcy, któremu damy szanse zareagować znacznie wcześniej, niż w przypadku, jeśli jesteśmy niewidoczni na drodze. Apel ten dotyczy nie tylko rowerzystów, ale i pieszych. Mówię o tym z pełnym przekonaniem tego typu odblaskowe elementy mogą uratować nam życie - przypomina podkom. Grzegorz Dudek
Niestety dwóch żyć w miniony weekend nie udało się uratować. Pamiętajmy, że bez odblasków jesteśmy widoczni tylko z około kilkudziesięciu metrów, a już jeden element odblaskowy powoduje, że odległość ta zwiększa się do 120 - 160 metrów. Pamiętajmy, że noszenie odblasków może uchronić nas przed utratą czegoś co mamy najcenniejszego, naszego życia i zdrowia.