MIASTO
Fatalny stan kieleckich ulic. Radny proponuje opracowanie „Strategii Odbudowy Dróg”
Fatalny stan kieleckich ulic to temat, który wraca do mieszkańców każdej zimy. Deszcz, śnieg, roztopy i przymrozki sprawiają, że w nawierzchni tworzy się mnóstwo ubytków, które mimo że usuwane, po czasie znowu się pojawiają. Nie inaczej jest tym razem. Radny Marcin Stępniewski ma jednak pomysł, jak zaradzić problemowi.
– Z każdy rokiem, miesiącem, a wręcz tygodniem stan kieleckich ulic ulega pogorszeniu, a widać to w szczególności w okresie zimowym oraz pozimowym, gdy właściwie każda kielecka droga przypomina bardziej ser z dziurami niż jezdnie z prawdziwego zdarzenia. Od lat ta kwestia jest zaniedbywana i nie tylko nic się nie zmienia w tym zakresie, ale wręcz problem się pogłębia – zauważa radny Stępniewski.
– Wychodząc naprzeciw tym problemom proponuję wprowadzenie Strategii Odbudowy Dróg w Kielcach, która byłaby dokumentem, na którym opieralibyśmy się przez najbliższą dekadę – informuje.
Według radnego, do realizacji tego przedsięwzięcia niezbędne są trzy elementy.
– Po pierwsze dziesięcioletni plan odbudowy dróg w Kielcach składający się z konkretnych ulic do realizacji w konkretnym roku. Tworzony byłby w porozumieniu pomiędzy Prezydentem Miasta oraz Radą Miasta, a następnie byłby przyjmowany poprzez stosowną uchwałę – tłumaczy.
Kolejnym krokiem miałoby być coroczne tworzenie dokumentacji projektowych na drogi zgodnie z przyjętym planem dziesięcioletnim lub aktualizacja dokumentacji projektowych, którymi obecnie dysponuje miasto.
– Umożliwiłoby to sprawne i szybkie ogłaszanie przetargów niezwłocznie po zapewnieniu finansowania danemu przedsięwzięciu. Dodatkowo w przypadku pojawienia się możliwości pozyskania zewnętrznego finansowania gotowe projekty umożliwiłyby niezwłoczne staranie się o takie środki, co często jest wymogiem koniecznym – zauważa Stępniewski.
Ostatnim elementem inicjatywy miałaby być kwestia wysokości finansowania zadań drogowych uzależniona corocznie stałym procentem dochodów własnych.
– Zapewniłoby to w każdym roku odpowiednią kwotę na budowę i remonty dróg w Kielcach niezależnie od kondycji finansowej miasta. Kwota mogłaby być zwiększania w zależności od potrzeb, jednak nie mogłaby być niższa niż ustalony limit procentowy, a każda złotówka poniżej limitu nie wydana w danym roku zwiększałaby środki przeznaczone na budowę i remonty dróg w roku kolejnym – mówi.
Według radnego wprowadzenie powyższych elementów pozwoliłoby w perspektywie kilkuletniej uporać się z problemami drogowymi Kielc. Marcin Stępniewski zaznacza, że być może przedłoży w tej sprawie rezolucję, którą omówi cała rada miasta.