MIASTO
Dziś nie przeklinamy
Dziś w całym kraju obchodzimy Dzień bez Przekleństw. Ideą tego święta jest zwrócenie uwagi na czystość polskiej mowy wolnej od wulgaryzmów. Najczęściej używamy ich by dosadnie wyrazić emocje.
Według badań CBOS przekleństwa najczęściej używane są w środkach transportu publicznego, miejscach rozrywki oraz w Internecie. Połowa badanych, którzy mają kontakt ze szkołą lub uczelniami mówi, że wulgaryzmy są używane w miejscach edukacji. Ponad 60 proc. Polaków przeklina w emocjach.
- Używanie wulgaryzmów w dużym stopniu bierze się z jakiegoś ubóstwa językowego. Użytkownikowi języka brakuje sposobów na inne wyrażanie emocji, stąd na myśl przychodzą wulgaryzmy i one wszystko zastępują - mówi Krzysztof Kleszcz, doktor Katedry Języka Polskiego na Uniwersytecie Opolskim.
Dr Krzysztof Kleszcz uważa, że wulgarny sposób wysławiania się mogą promować media oraz artyści.