MIASTO
Dyrektor i prezes to dwie różne funkcje. Kielecki sąd reaguje na nieścisłości w krążących informacjach
Pod koniec listopada Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało byłego dyrektora Sądu Okręgowego w Kielcach Edwarda K. Wokół sprawy powstały informacje i komentarze, które odbiegały od stanu faktycznego. Mieszały one nazewnictwo stanowisk i zakres kompetencji. Pomyłki zdarzały się zarówno w dyskusjach w mediach społecznościowych jak i w publikacjach profesjonalnych redakcji. Oczywiście błądzić jest rzeczą ludzką, dlatego Sąd Okręgowy w Kielcach postanowił wyjaśnić pewne szczegóły.
Po pierwsze zarzuty stawiane byłemu dyrektorowi nie wiążą się z funkcjonowaniem i majątkiem Sądu Okręgowego w Kielcach, lecz z nieprawidłową gospodarką finansową w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. W tej sprawie prezes Sądu Okręgowego w Kielcach sędzia Wojciech Merta wystosował oświadczenie. Mediom przedstawił je rzecznik instytucji sędzia Jan Klocek. - Zarzuty przedstawione byłemu dyrektorowi wynikają z zawieranych przez niego, samodzielnie umów cywilno-prawnych, powiązanych z byłym dyrektorem Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Przedmiotowa działalność stanowiła indywidualną inicjatywę byłego dyrektora, realizowaną poza wiedzą prezesa Sądu Okręgowego w Kielcach, a przez to nieakceptowaną przez prezesa Sądu. Dyrektor sądu wykonuje samodzielnie ustawowe zadania, które nie są związane ze sprawowanym przez sąd wymiarem sprawiedliwości. Nie podlega on nadzorowi prezesa Sądu. Wobec powyższych nieuprawnione i nieprawdziwe są, pojawiające się sformułowania, także w mediach, o aferze korupcyjnej w Sądzie Okręgowym w Kielcach – odczytał sędzia Jan Klocek.
Po drugie, funkcje dyrektorów i prezesów sądów nie pokrywają się. To dwa różne stanowiska. Najogólniej rzecz ujmując dyrektorzy zajmują się sprawami dotyczącymi m.in. finansami sądu, prezesi orzecznictwem. - Dyrektor sądu kieruje działalnością administracyjną w zakresie zapewnienia odpowiednich warunków techniczno-organizacyjnych oraz majątkowych funkcjonowania sądu i wykonywania przez sąd zadań z zakresu wymiaru sprawiedliwości - wyjaśnia rzecznik kieleckiego sądu sędzia Monika Gądek-Tamborska. - To są kompetencje dyrektora, które w żaden sposób nie są zastępczo wykonywane przez prezesa sądu. Dlatego pojawiające się informacje, że dyrektor i prezes zastępują się w jakichś zakresach czynności są nieprawidłowe – dodawała.
Od 1 grudnia Sąd Okręgowy w Kielcach ma nowego dyrektora. Na to stanowisko powołany został Tomasz Jamka. Wcześniej kierował oddziałem administracyjno-gospodarczym w urzędzie marszałkowskim.