MIASTO
[VIDEO Z DRONA, AKTUALIZACJA] Drugi dzień remontu newralgicznego skrzyżowania. Największy problem mają... piesi
Środa jest drugim dniem remontu ważnego kieleckiego skrzyżowania ulic Warszawskiej, Jesionowej i Świętokrzyskiej. Wbrew pozorom, największe problemy mają tam... piesi
- Nie mam zielonego pojęcia, którędy przejść - kręciła głową zdezorientowana, blisko 80-letnia pani Aniela, która próbowała dostać się na drugą stronę Warszawskiej, przechodząc od strony osiedla Bocianek. Była załamana, gdy okazało się, że musi nadłożyć co najmniej sto metrów w górę ulicy Warszawskiej. Podobnie reagowała prowadząca spacerowy wózek pani Justyna: - To wszystko jest bardzo źle pomyślane. Przejścia dla pieszych nie powinny być tak daleko. Kawał drogi trzeba iść, bez sensu.
– Ruch pieszy został na czas remontu skierowany na najbliższe sąsiadujące przejścia. Rozwiązanie to zostało pozytywnie zaopiniowane przez Policję i Miejski Zarząd Dróg. Zapewnienie bezpieczeństwa pieszym w miejscu skumulowania ruchu na jednym pasie i konieczności skierowania tam samochodów z pozostałych pasów czyli przeplatania potoków ruchu byłoby praktycznie niemożliwe – wyjaśnia Małgorzata Pawelec-Buras, główny specjalista ds. komunikacji w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Kolejny powód to roboty prowadzone bezpośrednio na skrzyżowaniu, także na przejściach, z użyciem ciężkich maszyn, szczególnie przy frezowaniu starej i układaniu nowej nawierzchni. Skrzyżowanie będzie stanowiło przez cztery tygodnie plac budowy. Ważnym argumentem jest także konieczność częstych zmian organizacji ruchu w związku z postępem robót. Ruch kołowy kierowany będzie naprzemiennie, nawet co 2-3 dni, na kolejne pasy jezdni, a prace będą trwać na kolejnych fragmentach skrzyżowania. Takie zmiany uniemożliwiają wyznaczenie bezpiecznego przejścia dla pieszych w ustalonym miejscu. Przepraszając za utrudnienia, ze względu na bezpieczeństwo zwracamy się z prośbą o wcześniejsze zaplanowanie trasy z ominięciem remontowanego skrzyżowania w zależności od celu podróży. W pierwszych dniach remontu okazało się, że czas oczekiwania na przejazd przez skrzyżowanie wydłuża się przede wszystkim w godzinach porannego i popołudniowego szczytu, stąd prośba do kierowców o rozważenie w tym czasie, w miarę możliwości, alternatywnej trasy w zależności od celu podróży. Poza godzinami szczytu zmiany organizacji ruchu nie są aż tak odczuwalne – uzupełnia Małgorzata Pawelec-Buras.
Na remontowanym skrzyżowaniu kierowcy mogą zauważyć policjantów z wydziału ruchu drogowego. – Stróże prawa nie stoją na krzyżowaniu, bo jest to fizycznie niemożliwe, jest tam zbyt mało miejsca. Pomimo wyraźnego oznakowania kierowcy nie stosują się do przepisów, dlatego policja czuwa nad tym, aby ich dyscyplinować. Jest to bardzo ważne skrzyżowanie, jednak nie takie, którego nie da się ominąć. Prosimy kierowców o ostrożność, wzajemne zrozumienie i uzbrojenie się w cierpliwość – apeluje sierż. sztab. Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Przypomnijmy: prace na skrzyżowaniu Wraszawskiej, Jesionowej i Świętokrzyskiej obejmują całą powierzchnię skrzyżowania i polegają na frezowaniu zniszczonej nawierzchni, wykonaniu nowych warstw bitumicznych, regulacji studzienek, naprawach w obrębie wysepek kanalizujących. Ruch w czasie robót odbywa się po jezdniach zawężonych do jednego lub dwóch pasów ruchu i jest wciąż sterowany za pomocą czasowej sygnalizacji świetlnej.
W pierwszym etapie remontu ruch jest przekierowany za pomocą tymczasowych przejazdów na pasach rozdziału na wschodnią jezdnię ulicy Warszawskiej i odbywa się jedną jezdnią w obu kierunkach. Kierowcy podróżujący drogą krajową nr 74 mają do dyspozycji po jednym (wewnętrznym) pasie ruchu w każdym kierunku.
W związku ze zmianami organizacji ruchu Zarząd Transportu Miejskiego wprowadził okresowe zmiany w kursowaniu niektórych autobusów komunikacji miejskiej. Informacje o zmianach wywieszone są na przystankach. Znajdują się one również na stronie internetowej ZTM:www.ztm.kielce.pl pod linkiem:
POWIĄZANE
