MIASTO
Dowód osobisty do odebrania „pod blokiem”? Radny wnioskuje o utworzenie specjalnych punktów
Radny Marcin Stępniewski zaproponował miastu, by na każdym dużym osiedlu utworzyć tzw. Punkt Obsługi Mieszkańca. Dzięki nim kielczanie mogliby załatwiać większość urzędowych spraw „na własnym podwórku”. W tym m.in. odebrać dowód osobisty i prawo jazdy czy zarejestrować samochód.
- Ten pomysł nie jest niczym nowym. Tego typu obiekty funkcjonują w wielu polskich miastach. Ich utworzenie usprawniłoby przede wszystkim funkcjonowanie urzędu w zakresie chociażby rejestracji pojazdów czy wydawania dowodów rejestracyjnych, bo wiadomo, że w naszym mieście jest z tym duży problem – mówi radny Marcin Stępniewski.
Usługa byłaby skierowana przede wszystkim do seniorów oraz osób niepełnosprawnych, dla których podróż na rynek, ul. Strycharską czy Szymanowskiego jest często dużym wyzwaniem.
- W innych miastach punkty obsługi mieszkańców cieszą się bardzo dużym powodzeniem. Myślę więc że czas, by kielecki Urząd Miasta wyszedł do ludzi. Powinniśmy pilotażowo powołać pięć, sześć takich punktów na największych osiedlach. Jeśli one się sprawdzą wówczas należy myśleć o kolejnych – tłumaczy radny, który na swoim profilu na Facebooku poprosił mieszkańców o opinię w powyższej kwestii.
Marcin Stępniewski czeka na odpowiedź miasta. Ta powinna się pojawić maksymalnie w ciągu 14 dni. Jak informuje wnioskodawca, utworzenie wspomnianych punktów zależy od władzy wykonawczej - wszystko jest w rękach Bogdana Wenty.