Decyzja ws. dworca tymczasowego wstrzymana

Zarząd Transportu Miejskiego, który odpowiada za remont popularnego Spodka ma przygotowane dwie propozycję, ale ostateczny wybór zapadnie dopiero przed ustaleniem terminu pierwszych prac remontowych. Pierwszą opcją jest lokalizacja na parkingu od strony ul. Gosiewskiego, jednak bardziej prawdopodobne jest to, że dworzec tymczasowy powstanie na Placu Niepodległości przed dworcem PKP. – Tam przygotowana jest cała infrastruktura, która znacznie ułatwiłaby życie podróżującym. Jest pawilon, poczekalnie, miejsce na tablice informacyjne, kasy biletowe czy niezbędny sanitariat. Minusem jest parking przed budynkiem, który będziemy musieli zamknąć w razie przeprowadzki. Dlatego będzie to jeszcze analizować  – mówi Marian Sosnowski, dyrektor ZTM-u.

Natomiast w między czasie miejscy urzędnicy nanieśli kilka poprawek do projektu nowego dworca PKS. Miasto chce, żeby przed obiektem było jak najwięcej terenów zielonych. Zwrócono uwagę na powierzchnię pomiędzy dworcem a ulicami Czarnowską i Gosiewskiego oraz wokół planowanego parkingu. Kolejną korektą będzie rezygnacja z napisu „Kielce” przed dworcem od strony Czarnowskiej. - Zastanawiamy się też nad wyglądem wejść do tuneli oraz zaleciliśmy projektantom, żeby uwzględnili na dworcu punkt z ciepłą gastronomią – mówi Artur Hajdorowicz, dyrektor wydziału rozwoju i rewitalizacji w ratuszu.

Przypomnijmy, że w konkursie na wykonanie projektu technicznego przebudowy dworca wygrała pracownia Bojarowicz Kamiński, ale urzędnicy chcą także kupić prawa do projektu, który zajął drugie miejsce. - To bardzo ciekawa praca i prawdopodobnie uda się ją kupić za niewielkie pieniądze. Zakłada między innymi powiększenie hali dworca, dzięki wybudowaniu szklanej ściany na granicy peronu i terenów zielonych. Być może ten projekt przyda nam się w przyszłości – dodaje Hajdorowicz.

Przebudowa dworca PKS powinna się rozpocząć w listopadzie 2017 roku. Nowy „spodek” ma być gotowy pod koniec 2018 roku.