MIASTO
Czy zwycięskie logo Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego to plagiat?
Wiele kontrowersji pojawiło się wokół projektu logo dla Kieleckiego Budżetu Obywatelskiego, które zostało wybrane przez kielczan poprzez głosowanie. Pojawiają się pytania o to, czy zwycięskie logo jest plagiatem innej pracy?
O sytuacji napisała facebookowa grupa Scyzoryk się otwiera - satyryczna strona Kielc tutaj.
"Logo tak się spodobało na świecie, że już pojawiły się "podróbki", niewiele tylko przerobione (na drugim zdjęciu). Można je kupić w internecie za niecałe 9,99 Euro (screen do strony z tymi "podróbkami")", możemy przeczytać we wpisie opublikowanym na profilu Scyzoryka. W informacji przedstawiono logo zgłoszone na konkurs oraz logo łudząco podobne do zwycięskiego.
Urząd Miasta w odpowiedzi na zapytanie o tę sytuację poinformował, że na chwilę obecną nie wpłynęły żadne oficjalne zastrzeżenia co do projektu logo.
– Każda osoba, która wzięła udział w tym konkursie i zgłosiła swój logotyp, podpisała oświadczenie, w którym zapewniła, że jest autorem pracy zgłoszonej do konkursu. Jednocześnie oświadczyła również, że praca konkursowa nie zagraża i nie narusza praw osób trzecich, w szczególności nie narusza ich majątkowych i osobistych praw autorskich. Zapewniła również, że znana jest jej okoliczność, że za wszelkie roszczenia osób trzecich, które wynikają z tytułu naruszenia ich praw, odpowiada tylko i wyłącznie uczestnik konkursu – mówi Tomasz Porębski, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. – Jest to zgodne z regulaminem, który każdy uczestnik musiał zaakceptować. Na chwilę obecną nie dotarły do nas żadne oficjalne zastrzeżenia od innych osób, które podejrzewałyby plagiat w związku z tą sytuacją – dodaje Porębski.
Z prośbą o opinię w kwestii obu projektów graficznych postanowiliśmy zapytać niezależnego grafika komputerowego.
– Moim zdaniem, przy tym porównaniu, pierwsza praca może być plagiatem. Pierwsze logo nic nowego i twórczego nie wnosi w stosunku do tego kolorowego, pomijając takie drobne szczegóły. Jest też mniej estetyczne, jakby to była taka nieudolna próba pożyczenia koncepcji – wypowiedział się Rafał Besztak, grafik komputerowy i UX/UI Designer.
A czy w Waszym odczuciu można tu mówić o plagiacie?