MIASTO
Czy przy ŚCO powstanie parking?


Radni klubu Perspektywy apelują o budowę naziemnego, wielopoziomowego parkingu przy Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Inwestycja miałaby powstać na gminnej działce, w formule partnerstwa publiczno-prywatnego.
Przy ŚCO od lat występują poważne problemy z parkowaniem. Codziennie z tej placówki korzysta ponad 1500 osób, które często nie mają gdzie zostawić samochodu.
– To temat, który wraca jak bumerang. Musimy zadbać o to, by kielczanie i pacjenci z regionu mogli normalnie, po ludzku zaparkować, korzystając z usług Świętokrzyskiego Centrum Onkologii – mówi Maciej Bursztein, lider klubu Perspektywy.
Miasto nie dysponuje obecnie pieniędzmi na realizację tak dużego przedsięwzięcia. Zdaniem Burszteina rozwiązaniem może być przekazanie miejskiej działki – położonej przed Domem Pomocy Społecznej – w trybie przetargu pod partnerstwo publiczno-prywatne.
– To mogłoby sprawić, że za półtora roku powstanie naziemny parking, pełniący także funkcję schronu. Nie byłby to jednak obiekt podwójnego, lecz aż potrójnego zastosowania. W tygodniu służyłby pacjentom ŚCO, a w weekendy stanowiłby zaplecze dla Ogrodu Botanicznego i turystyki na Karczówce – wyjaśnia Bursztein.
Według wstępnych szacunków budowa miałaby kosztować około 20 milionów złotych. Całość pokryłby prywatny inwestor, a wkładem miasta byłoby przekazanie gruntu.
W konferencji prasowej wzięli udział nie tylko radni Perspektyw, ale również radna niezrzeszona Natalia Rajtar.
– Budowa parkingu to nie luksus, tylko konieczność. Dla ludzi, którzy walczą z chorobą, każda przeszkoda i każdy stres, choćby związany z brakiem miejsca do zaparkowania, to realny ciężar, który możemy im zdjąć z barków – podkreśla.
Radni zaapelowali do prezydent Agaty Wojdy o rozpoczęcie rozmów w tej sprawie. Przypomnieli też, że… budowa parkingu była jedną z jej obietnic wyborczych.
Zgodnie z założeniami, obiekt mógłby pomieścić około 300 samochodów.








