MIASTO
Czy miasto jest gotowe na podwyżki cen energii? „Sytuacja jest niestabilna”
Jedzenie, paliwo, gaz czy prąd – o tym, że codzienność staje się coraz droższa przekonał się już każdy. O to jak miasto jest przygotowane na wszechobecną drożyznę zapytał radny Maciej Bursztein.
„W związku z bardzo wysokimi podwyżkami cen energii i surowców energetycznych – prądu, gazu, węgla itd. chciałbym poznać plany i analizy miasta dotyczące tego problemu”, pisał radny w interpelacji.
W odpowiedzi na dokument czytamy, że Kielce stale podejmują działania mające minimalizować koszty zużycia energii.
– W 2021 roku przeprowadzono postępowanie przetargowe na zakup energii elektrycznej na lata 2022-2023 (…) którego uczestnicy (…) mają stałą cenę za zakup w okresie obowiązywania umowy – informuje wiceprezydent Bożena Szczypiór.
Ponadto, na przełomie 2015 i 2016 roku miasto uruchomiło aplikację „Energia”.
– W aplikacji gromadzone są dane o wielkości zużycia energii elektrycznej i kosztach jej zakupu. (…) Pozyskane informacje stanowią dane wejściowe umożliwiające kompleksowe zarządzanie energią elektryczną, w tym dobór optymalnych taryf – zaznacza wiceprezydent.
Jak czytamy w dokumencie, „pod ochroną” są kieleckie instytucje kultury, które na początku roku skorzystały z zapisów ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców paliw gazowych. W ich przypadku cena za gaz została zamrożona na poziomie grudnia 2021 roku.
Miasto przyznaje jednak, że pomimo podejmowanych działań, sytuacja jest niepewna.
– Trudno jednoznacznie oszacować, a tym samym zaplanować przyszłoroczne ceny surowców energetycznych i ich wpływ na faktyczne wydatki finalnego odbiorcy jakim jest samorząd.
Podobnego zdania jest Arkadiusz Bąk, prezes MPEC w Kielcach.
– Szacowany wzrost kosztów zakupu energii cieplnej odczuwalny dla odbiorcy to średnio 5-15 proc., czyli poniżej stopy inflacji. Średnia zmiana taryfy to 9,94 proc. (…) Cena ciepła uzależniona jest od ceny nośników energii, w tym ceny węgla, która drastycznie rośnie. Wzrost cen węgla kupowanego przez MPEC jest jednym z najniższych na rynku, a mimo to wynosi ok. 120 proc. Sytuacja jest niestabilna – tłumaczy Bąk.