Co chcą zmienić kandydaci do rady miasta? [OKRĘG 3]

Okręg ten obejmuje m.in. Świętokrzyskie, na Stoku i Uroczysko, a mieszkańcy Kielc wybiorą w nim 5 przedstawicieli do Rady Miasta.

Grażyna Adydan (Trzecia Droga)

Przede wszystkim chciałabym usłyszeć jakich zmian oczekują wyborcy, bo to oni są najważniejsi. Oczywiście osobiście również dostrzegam kilka rzeczy wymagających poprawy. W moim okręgu, podobnie jak w całym mieście, bardzo brakuje parkingów. Chciałabym też wykonać audyt wszystkich placów zabaw na tych osiedlach, ponieważ dużo osób zwraca mi uwagę, że jest ich zbyt mało, a mamy nie mają gdzie chodzić z dziećmi. Chciałabym też zająć się połączeniem dwóch pętli autobusowych, jednej na ul. Sikorskiego a drugiej na ul. Radomskiej, jakimś kursem komunikacji miejskiej. Wielu mieszkańców z trzeciego okręgu zwraca uwagę, że brak tego połączenia jest dużym problemem. Bardzo wiele razy mówiono mi też o dzikim śmietniku przy działkach na ul. Radomskiej. Myślę, że trzeba porozmawiać z „działkowcami” i rozwiązać tę sprawę w taki sposób aby obie strony były zadowolone.

Podstawowym problemem Kielc jest coś czego nie widać na pierwszy rzut oka czyli dług. Trzeba zacząć go spłacać, a do tego celu niezbędne są oczywiście pieniądze. Najpierw musimy więc wykonać audyt. Następnie należy poszukać możliwości sprowadzenia inwestorów, którzy przy otwarciu nowych biznesów zasililiby kasę miejską wpływami z podatków. Uważam, że należy przyjrzeć się również kosztom i sprawdzić czy nie są one zbyt wysokie.

Grzegorz Banasik (Lewica)

Konieczny jest remont szeroko pojętej infrastruktury. Wiele chodników np. w północnej części os. Na Stoku wymaga gruntownej rewitalizacji. Zła infrastruktura ma też wpływ na niskie bezpieczeństwo. Tak jest w parku Dygasińskiego, który jest po prostu fatalnie oświetlony co z resztą wielokrotnie zgłaszali mieszkańcy w Budżecie Obywatelskim. Tam naprawdę jest bardzo ciemno, co może doprowadzać do niebezpiecznych sytuacji. Jako radny chciałbym też bardzo poważne podchodzić do zarządzania miejskimi gruntami. Podczas podejmowania decyzji powinniśmy brać pod uwagę kwestię zieleni co obecnie często jest ignorowane.

Chciałbym rozwijać w Kielcach edukację. Uważam, że każda szkoła średnia powinna mieć podjęte programy partnerskie z lokalnymi uczelniami wyższymi. To pozwoli nam zatrzymać w mieście młodych ludzi, bo studenci najczęściej ostatecznie mieszkają tam gdzie studiują. Poza tym takie współprace generalnie poprawiają poziom edukacji.

Jarosław Karyś (Prawo i Sprawiedliwość)

Zawsze byłem zwolennikiem traktowania Kielc jako całości. Choć to prawda, że inne problemy ma centrum, a inne np. mój okręg. Uważam, że w moim rejonie najistotniejsza jest komunikacja. Myślę tu głównie o drogach wewnętrznych, które powinny być w lepszym stanie. Uważam też, że powinniśmy poprawić tam bezpieczeństwo. W tym okręgu mieszka część mojej rodziny i od nich wiem, że wieczorem czasem boją się wyjść na zewnątrz. Trzeba też wybudować nowe parkingi, ponieważ wielu mieszkańców tych osiedli nie ma gdzie zaparkować auta. Kiedyś mieliśmy projekt tego dotyczący i myślę, że powinniśmy do niego wrócić. Z racji, że nie jest to ścisłe centrum to bez problemu znajdziemy lokalizację, w których można wybudować bezpieczne parkingi. Zająłbym się też polepszeniem jakości działania komunikacji miejskiej w tym obszarze. Mogę też zadeklarować, że wysłucham każdego mieszkańca, który zgłosi do mnie jakiś problem.

W Kielcach trzeba zająć się infrastrukturą. Jest przygotowany, choć jeszcze nie uruchomiony ITS, który umożliwi rozładowanie części korków. Ten system nie załata jednak dziur w jezdniach, a jakość dróg jest często naprawdę zła. Myślę, że nowa rada i prezydent powinni się zająć przede wszystkim tą kwestią.

Dariusz Kisiel (KWW Suchański Bezpartyjni Koalicja dla Kielc)

W moim okręgu jest kilka bieżących potrzeb. Przede wszystkim remont i termomodernizacja szkoły nr 33, która jest przecież jedną z największych placówek w Kielcach. Jej wygląd pozostawia wiele do życzenia, a sami mieszkańcy żartobliwie mówią na nią… Alcatraz, z powodu tego w jak złym stanie się znajduje. Uważam, że ważną sprawą jest też poprawienie komunikacji w tym rejonie. Chcę powstania „łącznika” pomiędzy ul. Orkana, a Witosa, który jest niezbędny. W tym wypadku możemy z łatwością pozyskać fundusze z zewnętrznych programów. Ta inwestycja otworzy wiele terenów budowlanych. Ponadto znacznie usprawni ruch w rejonie i pomoże rozładować korki na ul. Łódzkiej czy Jesionowej.

Najważniejszą sprawą dla Kielc jest powstanie nowej strefy inwestycyjnej na Malikowie, o którą zresztą zabiegałem przez ostatnie lata. To pozwoli na stworzenie nowych, dobrze płatnych miejsc pracy, a to z kolei pomoże w zatrzymaniu „odpływu” kielczan z miasta.

Anna Krawiecka-Kownacka (KWW Razem dla Kielc)

Zamierzam zabiegać o utworzenie na Świniej Górze rezerwatu, bo niestety powoli postępuje tu zabudowa. To miejsce trzeba zagospodarować inaczej. Przydałyby się tam kosze na śmieci, ławki czy toaleta. Chcę również zająć się „Broadwayem” czyli ul. Daszyńskiego przed dawną szkołą podstawową nr 30. Słyszałam o pewnych pomysłach dotyczących puszczenia tamtędy ruchu samochodowego, a byłby to ogromny błąd. To miejsce rekreacyjne, a gdy jest ciepło to czas spędza tam całe osiedle. Zamierzamy też, wspólnie z radą nadzorczą, przejść się po wszystkich północnych osiedlach i wypatrzyć miejsca na możliwe lokalizację dla parkingów, bo naprawdę bardzo ich brakuje. Projektanci tych osiedli zakładali, że ich mieszkańcy będą parkować… na obrzeżach, a to przecież kompletna utopia.

Uważam, że miasto powinno przede wszystkim pozbywać się kosztów, szczególnie takich, które powinien ponosić ktoś inny. Od wielu lat nie rozumiem dlaczego miejsca takie jak „Dom Praczki” są finansowane przez miasto, a nie np. marszałka. Podobnie patrzę na Instytut Dizjanu czy Ośrodek Myśli Patriotycznej. Nie twierdzę, że te miejsca nie są ważne. Uważam tylko, że nie powinny być finansowane przez miasto, bo nie są bezpośrednio związane z jego działalnością.

Anna Mazur-Kałuża (KWW Maciej Bursztein Przyjazne Kielce)

Praktycznie na każdym osiedlu w moim okręgu brakuje miejsc parkingowych. Zwracają na to uwagę niemal wszyscy mieszkańcy. I na tym chciałabym się skupić w pierwszej kolejności. Każde osiedle ma też swoje własne problemy. Na Uroczysku brakuje świetlic oraz klubów dla dzieci i młodzieży. Mieszkańcy nie chcą dalszej zabudowy terenów nad Zalewem. W rejonie Uroczyska i os. Związkowiec jest problem z komunikacją miejską. Oprócz jednej linii autobusowej numer 34, inne linie kursują bardzo rzadko. Przykładowo osoby starsze muszą kilkukrotnie się przesiadać aby dojechać do odleglejszej części miasta. Na os. Związkowiec konieczne są remonty dróg i chodników. Na „Siejach" chciałabym pomóc mieszkańcom m.in. w realizacji budowy boiska do gry w piłkę. Tutaj również narzekają na słabą komunikację miejską. Z kolei na os. Świętokrzyskim jest jeszcze wiele pomieszczeń do zagospodarowania w budynku, w którym kiedyś znajdowało się liceum im. K.I. Gałczyńskiego. To miejsce powinno służyć mieszkańcom. W okręgu brakuje też koszy czy worków na odchody dla zwierząt. Konieczne są remonty chodników, podjazdów dla osób niepełnosprawnych czy wózków dziecięcych.

Uważam, że miasto powinno porozumieć się z podmiotami medycznymi i ekspertami, aby wdrożyć bardzo szeroko zakrojone działania związane z profilaktyką różnych chorób, przede wszystkim onkologicznych. Chce również działać na rzecz seniorów, osób chorych, w kryzysach psychicznych.  Bardzo głęboko wierzę w to, że dialog i szeroko pojęta współpraca w różnych kręgach, może rozwiązać wiele problemów istotnych dla miasta.

Kamil Żurek (Koalicja Obywatelska)

Codziennie spotykam się z mieszkańcami mojego okręgu i na bazie rozmów z nimi wiem, że ich problemy to często, problemy z którymi borykają się całe Kielce. Najczęściej mówią więc o potrzebie modernizacji infrastruktury drogowej oraz remontach chodników i poprawie oświetlenia ulicznego. Ostatnio zgłosiła się do mnie pani, która informowała, że w szkole, do której chodzi jej dziecko,.  Bardzo brakuje też miejsc parkingowych. To są sprawy wymagające szybkiego działania, a to przecież powinno być najważniejsze w pracy radnego.

Uważam, że bardzo ważny jest lokalny biznes i zatrzymanie „odpływu” młodych ludzi z Kielc. Jest pewien pomysł, zresztą proponowany przez nas w ostatnich wyborach samorządowych, dotyczący ulgi dla przedsiębiorców zatrudniających młodych kielczan. Według mnie jest to świetna koncepcja, którą powinniśmy zrealizować.

W ciągu najbliższych tygodni na naszej stronie pojawią się teksty dotyczące pozostałych okręgów wyborczych. W każdym z artykułów wypowiedzi poszeregowaliśmy alfabetycznie.