MIASTO
Chciały sprzedać swoje rzeczy w internecie. Padły ofiarą oszustów
Kielczanka próbowała sprzedać buty na portalu internetowym. Padła ofiarą oszustwa, wyłudzono jej dane logowania do konta bankowego. Straciła 2 900 złotych. W podobny sposób oszukano także inne osoby.
Kobieta otrzymała wiadomość SMS, że jej przedmiot został sprzedany oraz link do banku, aby sprawdzić, czy pieniądze na pewno doszły na jej konto. Kiedy zorientowała się, że została oszukana, zgłosiła się do policjantów z Komisariatu IV Policji w Kielcach przy ulicy Śniadeckich.
W podobny sposób oszukana została także 46-latka i jej 14-letnia córka, która chciała sprzedać swoją sukienkę. Otrzymała podobnego SMS-a i po kliknięciu w link poprosiła swoją mamę o zalogowanie się na konto. Po niedługim czasie zniknęło z niego ponad 36 tysięcy złotych.
Podkomisarz Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach radzi, aby korzystając z bankowości internetowej zwracać uwagę na kilka szczegółów.
- Należy dokładnie sprawdzić numer nadawcy wiadomości i adres linku, absolutnie nie otwierać wysłanego w SMS, mailu czy na komunikatorze linku. Stan swojego konta bankowego należy sprawdzać na innym urządzeniu. Jeżeli z wiadomości wynika, że mamy niedopłatę za rachunek lub usługę, należy zweryfikować czy to prawdziwa informacja. Numer telefonu najlepiej pozyskać z niezależnego źródła – z oficjalnej strony internetowej bądź z papierowego rachunku – podkreśla policjant.