MIASTO
„Autobusy nie przyjeżdżają, ludzie spóźniają się do pracy”. Problemy z kursowaniem linii nr 30?
„Autobus linii nr 30, który miał być na przystanku przy ulicy Sikorskiego o godzinie 7.29, nie przyjechał wcale. Pojawił się dopiero 15 minut później, w porze kolejnego kursu. To już kolejna tego typu sytuacja” – alarmuje jeden z naszych czytelników. Czy rzeczywiście z linią nr 30 są problemy?
- Kilka miesięcy temu spotkała mnie identyczna sytuacja z tym samym połączeniem, o tej samej porze. To niedopuszczalne, by na tak licznie wybieranej linii, w porze gdy ludzie spieszą się do pracy i szkoły, co rusz dochodziło do przypadków, gdy autobus nie przyjeżdża wcale. Później pojazd jest bardzo zatłoczony, a mieszkańcy spóźniają się do pracy – skarży się czytelnik.
Rzeczywiście, linia nr 30 jest bardzo często wybierana przez kielczan. Zaczyna się na osiedlu Świętokrzyskim, przejeżdża przez al. Solidarności, kurs kończy się przy ulicy Ściegiennego. Czy problemy z 30-ką są notoryczne?
- Dzisiaj jeden z naszych autobusów uległ awarii. Na miejsce został wysłany zastępczy, jednak dojechał z opóźnieniem, ponieważ wyruszył z bazy przy ulicy Jagiellońskiej. Przeanalizowaliśmy kilka ostatnich dni, jeśli chodzi o 30-kę. Kursy odbywały się bez zakłóceń, także ten o godzinie 7.29 z ulicy Sikorskiego – informuje Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach.
POWIĄZANE
