Anonimowi alkoholicy obchodzą 50-lecie i zachęcają do kontaktu

Miał 41 lat, gdy trafił do więzienia. Oprócz dziewięciu wyroków, Przemek na swoich barkach dźwigał jeszcze jedno cierpienie – alkoholizm. Za kratami znalazł drogę do wolności.

– Od początku odsiadki chodziłem na cotygodniowe mityngi. Samodzielnie przerobiłem kroki i wypisałem wszystkie swoje wady. Miałem czas żeby przemyśleć swoje dotychczasowe życie. Poczułem, że to właściwy kierunek. Dziś jestem dwudziesty szósty miesiąc na wolności i pracuję nad piątym krokiem – tłumaczy.

Osób z takimi doświadczeniami jest tysiące. Wspólnota Anonimowych Alkoholików w Polsce istnieje bowiem od 50 lat, choć jej początku sięgają lat 50. XX wieku. W 1974 roku powstała jednak pierwsza oficjalna grupa Eleusis.

– Zrzeszamy mężczyzn i kobiety, które dzielą się swoim doświadczeniem, aby rozwiązać wspólny problem alkoholowy – tłumaczy Joanna Turowska, psycholog i powiernik klasy „A” Anonimowych Alkoholików  w Polsce. Podstawą terapii jest program dwunastu kroków.

– To program duchowego zdrowienia z alkoholizmu. Zaczynamy go od przyznania się do problemu. Kolejne kroki to rozliczenie się w przeszłością i działanie – dodaje i wskazuje, że problem alkoholizm w Polsce jest poważny. Oficjalne statystyki mówią o tym, że zmaga się z nim około dwóch procent Polaków. Skala jest jednak znacznie większa.

Często w walce z chorobą potrzebne jest wsparcie społeczeństwa.

– Decyzja zależy od danej osoby, ale ważne jest społeczne informowanie o możliwościach przezwyciężenia problemu – wyjaśnia Andrzej Chrobot, powiernik klasy „A” wspólnoty Anonimowych Alkoholików w Polsce.

W Polsce funkcjonuje około 2800 grup AA, w których do zdrowia powraca 28 tysięcy alkoholików. W województwie świętokrzyskiej działają dwie intergrupy – Świętokrzyska i Staropolska, które zrzeszają w sumie 46 grup i 600 uczestników.

JAK POMÓC LUB ZGŁOSIĆ SIĘ DO AA? WIĘCEJ INFORMACJI