MIASTO
Co dalej?


Niepewna przyszłość pielęgniarek pracujących w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Kielcach. Placówka będzie przeniesiona z ulicy Langiewicza do niedawno wybudowanej siedziby przy Grunwaldzkiej. Część personelu boi się o swoje miejsca pracy, bo jak zaznaczają, nowa lecznica jest za mała.
Wątpliwości budzi również fakt, że wciąż niewiadomo, czy Szpital Dziecięcy w Kielcach będzie placówką samodzielną. Zarząd województwa skłania się ku połączeniu jednostki z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Kielcach.
Mają za tym przemawiać analizy ekonomiczne oraz sytuacja finansowa. – Dążymy do utworzenia dużego szpitala, który mógłby w sposób zdecydowany realizować przedsięwzięcia, ale również być mocnym partnerem przy negocjacjach z Narodowym Funduszem Zdrowia – zauważa Kazimierz Kotowski, członek zarządu województwa świętokrzyskiego, który odpowiedzialny jest za służbę zdrowia w regionie.
To, zdaniem załogi, może oznaczać redukcję etatów. – Nikt nie przedstawił nam warunków połączenia, ani obrazu finansowego obu placówek – twierdzi Anna Głownia, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym w Kielcach.
Dlatego w środę doszło do spotkania pielęgniarek z Kotowskim. – Pracownicy z Langiewicza przejdą do pracy w nowym miejscu. Będzie nim samodzielny Szpital Dziecięcy, bądź podmiot utworzony z fuzji – tłumaczy Kotowski.
Personel wskazuje, że nowa lecznica jest za mała, a brak miejsca ograniczy rozwój kieleckiej pediatrii. – Najpierw mieliśmy wybudować piękny szpital, teraz mamy szpitalik, z jakiego nie jesteśmy zadowoleni. Mamy zapewnienia pana marszałka, że wszyscy pracownicy znajdą zatrudnienie, jeżeli nie w Szpitalu Dziecięcym, to zarząd województwa postara się tę pracę zorganizować w podległych placówkach. Ale to są tylko słowa, których padało tutaj wiele – komentuje Głownia.
Propozycją pielęgniarek jest rozbudowa pawilonu przy Grunwaldzkiej. – Musimy mieć na uwadze, że nie będziemy leczyć tylko podstawowych chorób, tylko rozwijać jako województwo i proponować naszym małym mieszkańcom specjalistyczną opiekę – podkreśla przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek.
Jedną z alternatyw może być także przeniesienie laboratorium do pomieszczeń Szpitala Zespolonego, bądź Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w Kielcach.
Decyzja o połączeniu szpitali zostanie podjęta podczas obrad Sejmiku Wojewódzkiego. Wciąż trwają przenosiny lecznicy z Langiewicza na Grunwaldzką. Tam Szpital Dziecięcy zacznie funkcjonować prawdopodobnie najpóźniej 18 lipca.





![[FOTO] Studenci przejęli miasto!](/media/k2/items/cache/6804fa03479c87bfb8a946d63f26126d_L.jpg)


