Premiera nowego teatru w Kielcach

Historia teatru rozpoczyna się w 2017 roku, kiedy powstało Stowrzyszenie TeTaTeT, w ramach którego grupa aktorów prowadzi działalność artystyczną. – Nie była to decyzja natychmiastowa. O tym rozmawialiśmy od wielu lat, ale każdy z nas miał sporo obowiązków zawodowych i rodzinnych. Dzieci urosły, Teatr Stefana Żeromskiego pod nową dyrekcją zmienił nieco linię repertuarową, w związku z czym jesteśmy mniej angażowani. Stwierdziliśmy, że to właśnie ten moment i dlatego zdecydowaliśmy o powołaniu TeTaTeT – mówi o idei powstania grupy Mirosław Bieliński, współtwórca teatru.

Jednostka nie ma stałego finansowania ministerialnego, czy władz lokalnych, jednak Teresa Bielińska, aktorka i inicjatorka powstania teatru przyznaje, jak cenna była pomoc nie tylko środowiska aktorskiego, ale i szeregu instytucji. – Pomysłem zarazili nas koledzy z Rzeszowa, którzy prowadzą podobny teatr. Jesteśmy jednostką niezależną i nie mamy stałego finansowania, ale pozytywna odpowiedź ze strony marszałka Adama Jarubasa, czy prezydenta Wojciecha Lubawskiego była bardzo miła – przyznaje Teresa Bielińska.

Teatr po raz pierwszy zaprezentuje się publiczności już 26 maja sztuką „Umrzeć ze śmiechu” autorstwa Paula Elliotta. O przedstawieniu opowiada jego reżyser, Mirosław Bieliński. –   To historia czterech przyjaciółek, których przyjaźń zostaje wystawiona na próbę z powodu śmierci jednej z nich. Jednak okazuje się, że nawet tragedia może doprowadzić do pozytywnych zmian w życiu, dlatego jeśli chcecie dobrze się bawić, pośmiać się z czyichś wad, ale również swoich, odwiedźcie nasz teatr – opowiada reżyser Bieliński.

Premiera spektaklu  odbędzie się w Sali Kongresowej Kieleckiego Centrum Biznesu o godzinie 16. Widzowie będą mogli zobaczyć sztukę także 27 maja i 9 czerwca.