Mała scena "Kubusia" będzie w Kawce Zabawce

- Jakiś czas temu zaczęliśmy współpracować z Muzeum Zabawek i Zabawy i w ramach tej współpracy niektóre mniejsze formy teatralne prezentujemy w Muzeum Hammonda przy ulicy Kościuszki. Ale tam jest za mało miejsca, dlatego postanowiliśmy, że od września będziemy je wystawiać na małej scenie w Muzeum przy placu Wolności - mówi Robert Drobniuch, dyrektor Teatru Lalki i Aktora "Kubuś".

Żeby to było możliwe, potrzebna jest adaptacja zachodniego skrzydła budynku. Współpraca z Muzeum Zabawek i Zabawy jest też konieczna ze względów bezpieczeństwa, bo w części obecnego budynku Teatru jest za mało miejsc ewakuacyjnych, ale przebudowa nie ma sensu z uwagi na koszty i planowaną budowę nowej siedziby.

- Ta decyzja to konsekwencja katastrofy budowlanej części budynku przylegającego do obecnej małej sceny "Kubusia". Ze względu na bezpieczeństwo dzieci i pracowników Teatru ona tam funkcjonować nie może, dlatego udzielamy jej czasowo gościny w sali im. Andrzeja Zielińskiego w Muzeum Hammonda. Zaproponowaliśmy z dyrektorem Drobniuchem możliwe lokalizacje i adaptacje dla potrzeb małej sceny, a władze miasta wybrały tę koncepcję, która zakłada, że przebudujemy część skrzydła naszego budynku przy placu Wolności i do czasu, kiedy "Kubuś" będzie miał swoja nową siedzibę, będziemy ich gościć na placu Wolności w pomieszczeniach, w których jest Kawka Zabawka - tłumaczy Maciej Obara, dyrektor Muzeum Zabawek i Zabawy.

To oznacza, że kawiarnia przestanie istnieć. - Nie może w tym samym miejscu istnieć jednocześnie sala teatralna i kawiarnia. Na pewno nie pozbawimy naszych zwiedzających możliwości napicia sie kawy, herbaty czy soku, bo w holu zostaną ustawione automaty - informuje dyrektor Obara.

Adaptacja części budynku ma kosztować 60 tysięcy złotych.