KULTURA
Historia "Kubusia" na wystawie w Wojewódzkim Domu Kultury
Z okazji jubileuszu 65-lecia swojego istnienia Teatr Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach wspólnie z Wojewódzkim Domem Kultury przygotowują wystawę "Teatr Stefana Karskiego. Początki". Ekspozycja zostanie otwarta w najbliższą niedzielę w WDK.
"Kubuś" jest jednym z najstarszych teatrów lalkowych w Polsce. Wystawa, która zostanie otwarta w Wojewódzkim Domu Kultury, opowiada o powstani teatru, który pierwszą siedzibę miał właśnie w WDK. Ekspozycja zostanie poświęcona dyrektorom, pracownikom i artystom współpracującym z "Kubusiem", którzy dokładali swoje cegiełki, przyczyniając się do jego obecnej, rozpoznawalnej marki.
– Pamięć i podziękowania należą się przede wszystkim Stefanowi Karskiemu, założycielowi i pierwszemu dyrektorowi "Kubusia", który piastował tę funkcję w latach 1955-1973. We wspomnieniach pracujących z nim wtedy ludzi, jawi się bardziej jako ich opiekun i ojciec, niż dyrektor. Razem tworzyli rodzinę i pewnie dzięki temu razem zdołali przetrwać te najcięższe czasy – mówi Jolanta Świstak, kierownik literacki Teatru "Kubuś".
A początki były bardzo trudne. – Teatr otrzymywał symboliczie subwencje, nie miał ani własnej siedziby, ani sceny. Występował gościnnie między innymi w Wojewódzkim Domu Kultury i sali koncertowej Orkiestry Symfonicznej. Przede wszystkim jednak grał w objeździe, dojeżdżając do odległych wiosek furmankami, ciężarówkami i starymi autami z demobilu - relacjonuje Jolanta Świstak.
- Aktorzy, razem z pracownikami technicznymi i dyrektorem Karskim, nosili ciężkie dekoracje i lalki. Grali po kilka przedstawień dziennie, często każde w innej miejscowości. W tamtych czasach dla wielu dzieci, a nawet dorosłych, był to pierwszy kontakt z prawdziwą sztuką teatralną. W roku 1970, na 15-lecie działalności, teatr miał już za sobą 4,5 tysiąca przedstawień dla 1,5 milionowej rzeszy widzów w ponad stu miejscowościach Kielecczyzny – dodaje.
Od 1963 roku "Kubuś" brał udział we wszystkich edycjach Spotkań Teatrów Lalkowych Polski Wschodniej, a 33 lata później stał się ich gospodarzem. Upaństwowienie go w 1965 roku spowodowało zwiększenie dotacji oraz wpłynęło pozytywnie na dobór repertuaru i podniesienie poziomu artystycznego.
Choć dziś trudno w to uwierzyć, pracownicy "Kubusia" z wielkim entuzjazmem przyjęli pierwsze własne pomieszczenie w piwnicy MHD na rogu ulic Sienkiewicza i Wesołej, gdzie w jednym pokoju urządzili biuro, pracownię plastyczną i salę prób. Tu odbywały się też spotkania towarzyskie i szkoleniowe powołanego przez nich Klubu Związkowego. W tym samym czasie zespół zbudował skromny ośrodek wypoczynkowy w Jacentowie, a następnie w Świętej Katarzynie, gdzie cementowano i tak już silne, zawodowo-prywatne więzi.
W ostatnim okresie dyrektorowania Karskiego teatr znacznie podniósł swój poziom artystyczny i poprawił warunki lokalowe. "Kubuś" otrzymał pomieszczenia przy ulicy Dużej 9, gdzie mieści się jego obecna siedziba, jednak na własną scenę musiał poczekać aż do roku 1992.
Na wystawie będzie można zobaczyć zdjęcia, które udostępnili emerytowani pracownicy Kubusia: Ryszard Barański, Kazimierz Chyb, Jolanta Kusztal, Marianna Mróz, Katarzyna Orzeszek, Krystyna Stachowicz i Andrzej Witecki. Fotografie pochodzą również z albumu rodziny Stefana Karskiego. Oprócz tego na ekspozycji znajdą się materiały archiwalne Fundacji im. Edwarda Kusztala, Radia Kielce i Teatru "Kubuś".
Wystawa zostanie otwarta w niedzielę, 14 marca, o godzinie 16.30 w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Ekspozycję będzie można oglądać do 14 kwietnia. Wstęp jest bezpłatny.