Kino „Fenomen” świętuje 14. urodziny

– O godzinie 14 zaczniemy nowym filmem Lecha Majewskiego - „Brigitte Bardot cudowna”. To podróż do czasów PRL-u, okresu dzieciństwa reżysera. Historia pełna fantazji i tęsknot, ukazująca genezę jego miłości do kina, muzyki i sztuki. Dlatego pojawią się gwiazdy, które młody chłopiec kochał, a były to m.in.: Brigitte Bardot, Liz Taylor, Raquel Welch czy The Beatles – mówi Anna Równy, filmoznawca z kina "Fenomen".

O godzinie 16:45 organizatorzy planują projekcję filmu dokumentalnego „Hopper. Amerykańskie love story”. Obraz Phila Grabsky’ego poświęcony jest twórczości Edwarda Hoppera, znanego amerykańskiego malarza. Po półtoragodzinnej podróży poprzez obrazy amerykańskiego mistrza i tajemnice jego życia, goście będą mieli okazję zasmakować urodzinowego tortu. Następnie, o 19, odbędzie się ostatni urodzinowy seans. Świętowanie zakończy kolejny dokument tym razem o Davidzie Bowie – „Moonage Daydream”.

– To prawie dwugodzinna podróż, której narratorem jest sam muzyk. Zmontowane są również archiwalne zdjęcia z teledysków czy koncertów. Dla fanów artysty, i nie tylko ich, to fantastyczna przygoda, która opowie o kulturze poruszającej ludzi od ponad 50 lat – dodaje Anna Równy.

19 grudnia 2008 roku odbyło się uroczyste otwarcie kina, wyświetlono film "0_1_0" zmarłego kilka miesięcy wcześniej Piotra Łazarkiewicza. Gośćmi tego pokazu specjalnego byli reżyserka Magdalena Łazarkiewicz i aktor Dariusz Toczek. Po 14 latach „Fenomen” proponuje trzy tytuły.