KOŚCIÓŁ
Poświęcą mandarynki i pomarańcze, a potem… wezmą udział w rekolekcjach
W nietypowym, poświątecznym terminie odbędą się w Parafii Przemienienia Pańskiego na Białogonie „Rekolekcje Bez Okazji”. Wcześniej, bo w walentynki we wspólnocie będzie miał miejsce obrzęd poświecenia… mandarynek i pomarańczy.
Wspomniane poświęcenie owoców zaplanowano na 14 lutego, czyli dzień wspomnienia św. Walentego oraz walentynki.
– Zimową aurę rozjaśnimy owocami i ciepłem z Italii. To pretekst, aby zorganizować rekolekcje poza standardowym terminem wielkopostnym, czy adwentowym – tłumaczy ks. prof. Stefan Radziszewski, proboszcz parafii.
Będą to właśnie Rekolekcje Bez Okazji, które rozpoczną się 17 lutego i potrwają trzy dni. Ich pierwsza część to „Modlitwa pomarańczy – słodka jak taniec”. Tytuł drugiego spotkania to „Modlitwa Mandarynkowa – dzika jak walka”, a trzeciego – „Klementynkowe czuwanie z próbą odpowiedzi na pytanie, co robić, gdy na przejściu dla pieszych zamiast świateł pojawiają się trzy pomarańcze”.
– Jesteśmy zainspirowani duchowością Karmelu. Rozważania oprzemy o wskazówki na temat modlitwy i życia duchowego ojca Wilfrida Stinissena, który bardzo prosto i dokładnie wyjaśnia wiele zagadnień. Wpisujemy się w rozmaite debaty o Kościele i czas synodalności. Zamiast wiele mówić o synodzie warto być parafią synodalną. To codzienna praktyka Eucharystii, sakramentów i modlitwy. Rekolekcje mają wymiar kameralny i chcemy podczas nich odkryć piękno Kościoła i wiary – wyjaśnia ks. Stefan Radziszewski.
Początek spotkań rekolekcyjnych o godzinie 17.