KOŚCIÓŁ
ks. Łukasz Zygmunt: Wspólnie tworzymy dzieło misyjne
Rozmowa z ks. Łukaszem Zygmuntem, dyrektorem Papieskich Dzieł Misyjnych Diecezji Kieleckiej
Papież Franciszek ustanowił Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny. Dlaczego?
Kościół jest misyjny, głosi Ewangelię i rozbudza ducha misyjnego również w naszych parafiach. Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny to szczególny czas by w swoich parafiach podziękować za dar otrzymanej wiary , przyniesionej przed wiekami przez misjonarzy. Jednocześnie to czas by spojrzeć głębiej na młode wspólnoty Kościoła rozsiane po całym świecie. Mottem tego miesiąca są słowa: "Ochrzczeni i posłani: Kościół Chrystusa z misją w świecie". To motto staje się odpowiedzią jak bardzo zależy papieżowi by wszyscy ochrzczeni stali się misjonarzami. Podobnie jak XX wiek został nazwany „wiekiem misji” tak też XXI wiek winien stać się czasem nawrócenia misyjnego, czasem nowej Pięćdziesiątnicy.
Jakie są założenia miesiąca misyjnego?
Jezus powołał apostołów, aby szli na cały świat i głosili Dobrą Nowinę. Człowiek, który poznał Jezusa, chce się Nim dzielić z innymi. Taka jest misja Kościoła, który jest w drodze i chce dotrzeć z Ewangelią do wszystkich zakątków świata. Taką postawę mieli święci misjonarze i patroni misji: św. Franciszek Ksawery, św. Teresa od Dzieciątka Jezus, bł. Maria Teresa Ledóchowska. Przykłady mamy także w diecezji kieleckiej. Bł. ks. Józef Pawłowski, który całe swoje życie poświęcił by rozwijać tematykę misji wśród alumnów Seminarium Duchownego w Kielcach czy też parafii katedralnej. Kolejną postacią jest sługa Boży ks. Wojciech Piwowarczyk, tak bardzo oddany dziełu misyjnemu. Jak że nie wymienić ostatnich pasterzy kieleckiego Kościoła Abp Stanisława Szymeckiego i Bp Kazimierza Ryczana którzy posłali tak wielu misjonarzy i misjonarek na misje oraz obecnych Księży Biskupów tak bardzo oddanych dziełu misyjnemu. Ogłaszając Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny Ojciec Święty Franciszek wskazał na cztery płaszczyzny: osobiste spotkanie z Chrystusem, świadectwo świętych męczenników na misjach, formację misyjną oraz materialne wsparcie misji wynikające z miłości.
Miesiąc misyjny ma także służyć pogłębianiu formacji: duchowej, biblijnej, katechetycznej i teologicznej.
Jest to głoszenie Chrystusa we wszystkich aspektach życia religijnego, społecznego, kulturalnego. Papież Franciszek prosi, aby wszystkie dziedziny życia Kościoła ożywić w sposób misyjny, bo Kościół z natury jest misyjny i od dwóch tysięcy lat głosi tę samą Ewangelię. Dlatego wszystkie wspólnoty: rodzinne, parafialne, diecezjalne winny być odpowiedzialne za dzieło misyjne.
Jak dzieło misyjne wygląda w diecezji kieleckiej?
Diecezja jest zaangażowana w misje od dawna. Już przed wojną wspomniany bł. ks. Józef Pawłowski formował w sercach kleryków ducha misyjnego. Księża diecezji kieleckiej tworzyli Kapłańską Unię Misyjną, którą zapoczątkował bł. ojciec Paweł Manna. Do misji zachęcał sługa Boży ks. Wojciech Piwowarczyk, ojciec duchowny w kieleckim seminarium i opiekun niepełnosprawnych. Najstarsi kapłani pamiętają jego przepowiadanie, kiedy do kaplicy seminaryjnej przychodził z mapą i mówił o potrzebie kapłanów w tych krajach, gdzie jeszcze nie znają Jezusa. Dodam, że najstarsze ognisko misyjne, które ma ponad 100 lat, powstało w kieleckim seminarium. Takie były początki zaangażowania misyjnego w naszej diecezji. Dziś kontynuujemy z wielką pokorą to co posiali nasi wielcy poprzednicy. Biskup Kielecki Jan Piotrowski wieloletni misjonarz uporządkował strukturalnie to co dla naszej diecezji było zawsze wielkim priorytetem a zarazem darem, głosić Chrystusa tym którzy Go jeszcze nie znają.
Jak ta formacja przełożyła się na powołania misyjne?
Obecnie z diecezji kieleckiej pochodzi około 35 misjonarzy: duchownych, osób konsekrowanych i świeckich. Nasi kapłani posługują: ks. Andrzej Zawadzki i ks. Antoni Sokołowski na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Peru ks. Grzegorz Pańczyk i ks. Tomasz Cieniuch, na Jamajce ks. Marek Bzinkowski i ks. Maciej Pawłowski w Brazylii ks. Piotr Pochopień. Mamy także świeckich misjonarzy i misjonarki, którzy pracują na Jamajce, w Zambii, Czadzie, na Syberii, w krajach byłego Związku Radzieckiego. W ostatnich latach 13 studentów odbyło staże misyjne u naszych misjonarzy.
W naszych parafiach modlimy się za misjonarzy i misjonarki w każdy pierwszy piątek miesiąca. Tę modlitwę zainicjował ks. biskup Jan Piotrowski, aby w ten duchowy sposób wyrazić solidarność z misjonarzami. Jest to też dzień zbierania ofiar na rzecz misji, z których budowane są kościoły i kaplice oraz realizowane projekty medyczne, edukacyjne, humanitarne. Misjonarz nigdy nie przejdzie obojętnie obok potrzebujących, chorych, cierpiących, dzieci nie umiejących czytać i pisać. To inwestycja w całego człowieka.
Jak wygląda formacja misyjna w parafiach?
W parafiach istnieją ogniska misyjne, grupy kolędników misyjnych oraz wolontariat misyjny. Za misje i misjonarzy modlą się codziennie Róże Żywego Różańca, które założyła sługa Boża Paulina Jaricot. Dla pomocy misjom ta właśnie kobieta powołała grupy Żywego Różańca. Ludzi, którzy swoje modlitwy i comiesięczne datki ofiarowali misjonarzom. Tak też jest i dziś w całym świecie. W naszej diecezji to kilka tysięcy osób modlących się za dzieło misyjne.
Warto podkreślić też zaangażowanie dzieci i młodzież. Dzieci podczas pierwszej Komunii św. w białym tygodniu dzielą się otrzymanymi darami z biednymi rówieśnikami z krajów misyjnych. Młodzież podczas sakramentu bierzmowania składa dar ołtarza, różane, szaty liturgiczne oraz inne rzeczy które przekazywane sana misje. Ta inicjatywa uwrażliwia młodych ludzi na potrzeby innych. Dzieci i młodzież pomagając swoim rówieśnikom z krajów misyjnych stają się małymi misjonarzami. W okresie świąt Bożego Narodzenia wyruszają kolędnicy misyjni, którzy głosząc Dobrą Nowinę o narodzeniu Jezusa, zbierają także ofiary na rzecz swoich rówieśników w krajach misyjnych. Innym rodzajem jest wolontariat misyjny, którego owocem są wyjazdy studentów na staże misyjne. W najbliższym czasie chcemy powołać Misyjny Wolontariat Młodych.
Coraz więcej powołań misyjnych jest także wśród świeckich.
W tym roku ze stażu misyjnego na Jamajce wrócili studenci medycyny UJK Kacper i Wiktoria. W Peru posługiwał Łukasz a w Boliwii Ania. Klerycy WSD w Kielcach dkn Dawid i al. Mateusz w wakacje posługiwali w Brazylii. Możemy zobaczyć iż w dziele misyjnym jest miejsce dla wszystkich. Młodzi jak powiedział w Panamie papież Franciszek są tym „Bożym teraz”. Ich postawa jest także wyzwaniem dla nas, którzy im pomagamy i służymy w realizacji ich pomysłów i planów. Zachęcamy też siostry zakonne do podjęcia wyzwania misyjnego oraz kapłanów, aby nie bali się ofiarować swojego powołania kapłańskiego tym, którzy jeszcze nie znają Jezusa. W wakacje wraz z klerykami seminarium byłem w Brazylii. Biskup tamtejszej diecezji powiedział, że ma pięć parafii bez kapłanów. Jest w nich kilkadziesiąt kaplic i wiele tysięcy wiernych czekających na Eucharystie i posługę kapłańską.
Dlatego wspierajmy misje.
Chciałbym podziękować wszystkim diecezjanom, którzy tworzą dzieło misyjne. Najpierw wyrażam wdzięczność za dary duchowe, codzienną modlitwę. Dziękuję chorym i cierpiącym, którzy ofiarują swoje krzyże w intencji misji. Dziękuję również za wsparcie finansowe. Wszystkie te ofiary przekazywane są na ręce misjonarzy i misjonarek, którzy mogą tak wiele czynić dzięki Waszej pomocy. Niech Bóg wynagrodzi każde dobro dawane innym ludziom.
Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Bernat
Więcej w audycji: "Tak Wierzę" we wtorek 15 października, godz. 20.