KOŚCIÓŁ
Kościół w Grzymałkowie odzyska dawny blask?
– Chcemy uratować ten zabytek – mówi jeden z inicjatorów akcji na rzecz renowacji starego kościoła w Grzymałkowie. Przypomnijmy, że opuszczona świątynia znajduje się w tragicznym stanie, a o jego odnowienie zabiegają parafianie.
Budynek wybudowano w 1859 roku dzięki parafianom i hrabiemu Eustachemu Kołłątajowi. W 1958 roku rozpoczęto budowę nowej, większej świątyni ze względu na to, że starsza była po prostu zbyt mała. Mniej więcej od lat 70. kościół stoi opuszczony.
Zdjęcia jak z filmów grozy zrobione w jego wnętrzu zrobiły furorę w internecie. Poruszyło to wiele internautów, którzy pytali, dlaczego kościół jest w tak fatalnym stanie i czy da się coś z tym zrobić. Sprawa poruszyła także miejscowych parafian.
– Utworzyliśmy specjalne subkonto, na które można wpłacać pieniądze po to, aby ratować nasz kościół. Trzy lata temu miało miejsce częściowe zerwanie blachy. Dach został zabezpieczony wraz z oknami, aby nikt do budynku nie wchodził oraz mur wewnętrzny, który się przechylał. Została wykonana bramka wjazdowa i uprzątnięty plac. Wokół kościoła zrobiony jest porządek. W zakładzie stolarskim zamówiliśmy wszystkie okna, łącznie 28. W drugim kwartale przyszłego roku będą już zamontowane. Chcemy także doprowadzić do pokrycia dachu nową blachą – mówi Wiesław Marzec z parafii w Grzymałkowie.
Inicjatywę wspiera Anna Żak, wojewódzki konserwator zabytków.
– To były liczne spotkania i rozmowy. Pojawiła się nadzieja, że coś się zmieni. Zawiązała się grupa parafian przy miejscowym proboszczu. Warto podziękować wszystkich, którzy przyczynili się do tego, że zaczęto rozmawiać o tym obiekcie trochę inaczej. To miejsce związane z historią i przodkami mieszkańców Grzymałkowa – dodaje Anna Żak.
Kościół św. Michała Archanioła jest wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków Gminy Mniów.