KOŚCIÓŁ
Jan Paweł II wciąż żywy
Dokładnie 25 lat temu Jan Paweł II odwiedził ziemię kielecką. Uroczysta Msza Święta zorganizowana była na lotnisku w Masłowie. Od dziesięciu lat w rocznicę tego wydarzenia z inicjatywy księdza biskupa Mariana Florczyka odbywają się spotkania integracyjne osób niepełnosprawnych z ich opiekunami jako żywy pomnik wzniesiony Janowi Pawłowi II. W tym roku odsłonięty został także inny pomnik - z brązu.
GALERIA ZDJĘĆ - 25 LAT TEMU...
Podczas swojego pontyfikatu papież Jan Paweł II odwiedził Polskę osiem razy, ale na ziemi świętokrzyskiej był obecny tylko raz. Było to w 1991 roku. Główne uroczystości miały miejsce na lotnisku w Masłowie. – Myślę, że Jan Paweł II cały czas jest obecny w Masłowie. A po tych 25 latach, w dzień srebrnego jubileuszu warto wrócić do wspomnień i do tego co się tu wydarzyło – mówił ks. biskup Jan Piotrowski. Wspomnieniami wracają przede wszystkim mieszkańcy Masłowa. – Pamiętam, jakby to było wczoraj. Szalała ogromna burza, a my wszyscy staliśmy i słuchaliśmy naszego papieża. Już wtedy wiedziałam, że jest to święty człowiek – wspomina pani Helena.
Dokładnie w 25 rocznicę wizyty Jana Pawła II na ziemi kieleckiej w Masłowie odsłonięto pomnik papieża. - Historia powstania figury rozpoczęła się w 2013 roku. Wtedy został powołany Komitet Budowy Pomnika Jana Pawła II w Masłowie. W 2014 roku zdecydowano, że figura stanie na placu Jana Pawła II. Projektem pomnika zajął się Michał Pronobis. Bardzo nam zależało na tym, aby jak najwierniej przedstawić Jana Pawła II właśnie z momentu mszy, dlatego szaty Jana Pawła II są lekko rozwiane a wokół znajdują się kartki, nawiązujące do tych, które podczas homilii wypadły papieżowi z rąk – opowiada wójt miny Masłów Tomasz Lato. Koszt figury i zagospodarowania terenu to około 200 tys. zł. – Zebraliśmy już około 130 tysięcy złotych. Pieniądze przekazują osoby prywatne, firmy oraz świętokrzyskie samorządy – wymienia wójt.
Uroczystość odsłonięcia pomnika Jana Pawła II zbiegła się w czasie z X Integracyjnym Spotkaniem osób niepełnosprawnych i chorych. Jolanta Nocoń z Zespołu Placówek Szkolno-Wychowawczo-Rewalidacyjnych z Cudzynowic przyznaje, że jej podopieczni co roku czekają na ten dzień. – Dla nich to jest bardzo ważne, mogą nie tylko uczestniczyć razem we Mszy Świętej, ale także porozmawiać i pobawić ze sobą. Jest to dla nich też taka lekcja pokory, że na świecie jest wiele osób, którzy mają podobne problemy.
Spotkanie Osób Niepełnosprawnych i Chorych zakończyły pokazy artystyczne i poczęstunek.
Komentarz księdza biskupa Jana Piotrowskiego:
Galeria dostępna TUTAJ