Dziecięcy śpiew na chwałę Pana

Parafia na kieleckim Szydłówku to jedna z najprężniej działających w naszej diecezji wspólnot. Wpływa na to z pewnością fakt, że liczy ona najwięcej wiernych, ale czym byłaby choćby najliczniejsza grupa ludzi bez zaangażowania i żywej wiary? Nieprzypadkowo więc biskup kielecki Jan Piotrowski nazwał parafię św. Józefa Robotnika „pochodnią żywego duszpasterstwa”, bo jest to duszpasterstwo na wielu poziomach. Wśród inicjatyw, które wyrosły na tej żyznej glebie, są też Józefowe Kwiatki, ubogacające liturgię i zachwycające swym śpiewem.

Przyjaciel i autorytet

W październiku 2003 roku z parafialnej scholi wyodrębniona została 20-osobowa grupa dzieci. Zrobił to ksiądz wikary Piotr Klimczyk w porozumieniu z księdzem proboszczem Janem Iłczykiem. Przez pierwsze 11 lat działalności opiekunem muzycznym i duchowym był sam założyciel. To on wyznaczył drogę, jaką miały w przyszłości podążyć Józefowe Kwiatki. Stał się autorytetem, ale jednocześnie prawdziwym przyjacielem członków grupy. – Był bardzo miłym człowiekiem, który lubił żartować. Tworzył wspaniałą atmosferę – przyznaje Karolina Piwko, w składzie zespołu od 2014 roku.

Grupa wygrała w 2005 roku V Festiwal Piosenki Religijnej, zachwycając publiczność swoim śpiewem. W tym samym roku ukazała się płyta „Gloria” z kolędami i pastorałkami, z którymi zespół koncertował w całej diecezji. Wśród sukcesów należy wymienić także zwycięstwo w V Międzydiecezjalnym Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Radomiu, XX Ogólnopolskim i XII Międzynarodowym Dziecięcym Festiwalu Piosenki i Pieśni Religijnej w Łodzi, Ogólnopolskim Festiwalu Piosenki Religijnej Cantate Deo w Gliwicach, a także w prestiżowym Ogólnopolskim Festiwalu Kolęd i Pastorałek, w którym brało udział półtora tysiąca wykonawców z całej Polski. Ale 26 października 2014 roku był dla Józefowych Kwiatków (i nie tylko dla nich) smutnym dniem – do wiernych dotarła wiadomość o śmierci księdza Piotra Klimczyka.

Śpiewanie i nie tylko

W trakcie 16 lat działalności przez grupę przewinęła się ponad setka dzieci. Miała też kilku opiekunów. – Musimy zmieniać skład ze względu na wiek. Obecnie Józefowe Kwiatki liczą 25 członków w wieku od 5 do 13 lat. Przygotowujemy się do festiwalu Happy Day na kieleckiej Kadzielni – wyjaśnia Askaniusz Garlicki, opiekun muzyczny. Od strony duchowej opiekę sprawuje  ksiądz Wojciech Piątkowski.

Formacja nadal bierze udział w licznych koncertach i konkursach. Kształtuje też młode osoby w kierunku, który wyznaczył ksiądz Piotr Klimczyk. – Dołączyłam do zespołu, kiedy byłam w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Zaprzyjaźniłam się z wieloma osobami. Każdy występ Józefowych Kwiatków to dla mnie wielkie przeżycie. Bardzo ciekawym doświadczeniem są wspólne wakacje i wyjazdy – opowiada Kasia Łyżwa. Z kolei Gabrysia Toporek zauważa, że śpiew w grupie wymaga umiejętnego łączenia obowiązków szkolnych z uczestniczeniem w próbach.

Wspaniała atmosfera i możliwość rozwijania umiejętności z pewnością zachęcają do wstąpienia w szeregi Józefowych Kwiatków. – Serdecznie zapraszamy. Czeka na was nie tylko dobra zabawa, ale też możliwości muzycznego dokształcenia poprzez zabawę, wspólne wyjazdy i występy – zachęcają nasze rozmówczynie.

Próby zespołu odbywają się we wtorki i czwartki o godzinie 17.30 przy parafii św. Józefa Robotnika w Kielcach.

Michał Łosiak