KOŚCIÓŁ
Biskup Jan Piotrowski: Niech kościoły i kaplice będą otwarte
„Jako katolicy nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii, a nasze parafie nie są korporacjami, ale żywymi wspólnotami wiary”, napisał biskup kielecki Jan Piotrowski w swoim słowie na Niedzielę Palmową.
Pasterz naszej diecezji zauważył, jak ważne są sakramenty w życiu każdego chrześcijanina.
„Mimo panującej pandemii i wynikających z niej ograniczeń sanitarnych, nadchodzące święta Zmartwychwstania Pańskiego nie utracą nic ze swojej natury, bowiem miłość, jaką Bóg dzieli z nami w Jezusie Chrystusie zmartwychwstałym jest wciąż taka sama. Wiemy, że w takich chwilach jakże ważne i pełne nadziei dla ludzi wierzących jest wołanie Jezusa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzani i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 28). To przesłanie jest wciąż aktualne, a źródłem pokrzepienia są sakramenty święte, a wśród nich szczególnie Eucharystia oraz Sakrament Pokuty i Pojednania”.
Biskup Jan Piotrowski podkreślił, że Kościół – w odróżnieniu od świeckich instytucji - jest żywą wspólnotą ludzi wierzących.
„Sytuacja w jakiej się znajdujemy ogranicza nasz dostęp do sakramentów świętych, ale jako obywatele chcemy zrozumieć dobro wynikające z tych ograniczeń. Nie życzymy sobie jednak ciągłych pouczeń instruktorów nowego ładu ideologicznego, kulturowego i obyczajowego, którzy niestety w ostatnich miesiącach nie mieli odwagi innym zwracać uwagi, kiedy powszechnie łamano prawo. Jako katolicy nie jesteśmy obywatelami drugiej kategorii, a nasze parafie nie są korporacjami, ale żywymi wspólnotami wiary. Do naszych kościołów i kaplic nie wchodzi się za biletami, ale przychodzą wyłącznie ci, którzy mają takie potrzeby. W tym też duchu, drodzy bracia i siostry, i wy, bracia kapłani, odczytujmy znaki czasu, aby dla nikogo nie być zgorszeniem. Bądźcie dla siebie nawzajem wyrozumiali, a kościoły i kaplice niech będą otwarte od rana do wieczora, a według roztropnego uznania także i w nocy”.