Recital fortepianowy Piotra Sałajczyka

"Program, który Państwu prezentuję, jest konsekwencją wyborów podejmowanych przeze mnie w ciągu ostatnich lat. Moje artystyczne działania wynikają zaś ze skłonności do poszukiwań nieoczywistych, do opieki nad dziełami niedocenianymi, zapomnianymi". Tak rekomenduje swój recital fortepianowy w Filharmonii Świętokrzyskiej Piotr Sałajczyk – artysta wszechstronny, zaliczany do grona najwybitniejszych polskich wykonawców swojej generacji, o którym krytyka pisze w samych superlatywach ("wymiar mistrzowski" Pianiste). Pianista wiele uwagi poświęca muzyce najnowszej oraz – jak sam zaznaczył – utworom zapomnianym, rzadko wykonywanym. Bierze także udział w wielu przedsięwzięciach filmowych i teatralnych. Nagrał wraz z NOSPR fragmenty Koncertu fortepianowego Andrzeja Panufnika do ścieżki dźwiękowej ostatniego filmu Andrzeja Wajdy Powidoki.

Klasyczny początek programu to muzyka romantyczna, a w niej – Sonata Franciszka Lessla, polskiego kompozytora i pianisty, żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku, ucznia samego Josepha Haydna.

Następnie Zarębski – przedwcześnie zmarły (1854-85) twórca słynnego Kwintetu fortepianowego g-moll. Jego Wielki Polonez to wirtuozowskie wyzwanie dla pianisty.

Kolejnym dziełem będą Wariacje op. 62 Żeleńskiego –utwór liryczny, z pięknym, ciemnej barwy tematem, przywodzący na myśl twórców młodopolskich.

"Kulminacją mojego recitalu uczyniłem II Sonatę Mieczysława Wajnberga, dzieło młodzieńcze, lecz dojrzałe, pełne pasji i niepokoju". Piotr Sałajczyk zafascynowany jest postacią Weinberga – świadka dwóch totalitaryzmów, kompozytora z korzeniami żydowskimi, aresztowanego w Rosji w czasie antysemickiej nagonki rozpętanej przez Stalina. Nie uszedłby z życiem, gdyby wcześniej nie umarł oprawca. Jednak przez całe życie czuł się Polakiem osadzonym głęboko w kulturze języka polskiego, choć Warszawę opuścił w wieku 20 lat, podobnie jak Chopin.

Na zakończenie usłyszymy trzy miniatury – Życie maszyn – które są "emanacją ducha zmieniającego się świata początku XX wieku". Ich twórca – Władysław Szpilman – również jest naznaczony wojenną traumą. Jednak temat utworu nawiązuje do lat międzywojennych i fascynacji kompozytorów (i nie tylko) życiem stalowych maszyn (np. Stalowy krok Prokofiewa).

Bilety w cenie 15 złotych normalny i 10 złotych ulgowy do nabycia w kasie Filharmonii.

Koncert jest współorganizowany w ramach programu Instytutu Muzyki i Tańca "Scena dla Muzyki Polskiej". To nowy program Instytutu Muzyki i Tańca przeznaczony dla polskich artystów wykonawców, realizowany we współpracy z Filharmonią Narodową i instytucjami artystycznymi w kraju. Wyłonione w trybie konkursowym programy z muzyką polską będą prezentowane w Sali Kameralnej Filharmonii Narodowej i powtarzane w innych miastach w Polsce, w tym w Kielcach.

PIOTR SAŁAJCZYK – laureat Fryderyka oraz nagrody Orfeusz, przyznanej „za wybitne kreacje wykonawcze muzyki polskiej”. Nominowany do Paszportów Polityki „za wrażliwość i inteligencję, z którymi podchodzi do zapominanego na naszych estradach repertuaru”. W kręgu jego zainteresowań pozostaje muzyka najnowsza, jak i nieznana muzyka polskiego romantyzmu. W 2017 ukazał się czteropłytowy album zawierający komplet dzieł fortepianowych J. Zarębskiego. Rok później pianista podjął się rejestracji wszystkich dzieł W. Żeleńskiego. Współpracuje m.in. z Apollon Musagete Quartet, Royal String Quartet, P. Pławnerem, A. Zubel i Kwartetem Śląskim.  W jego dyskografii są płyty nagrane dla DUX, CD Accord, Haenssler, CPO i Naxos, które zdobyły wiele nagród (Maestro Pianiste, Pizzicato Supersonic, 5 de Diapason, płyta miesiąca Opera Nederland). Nagrywał również dla PR2, Musiq3, Deutschlandradio czy HR2. Prowadzi klasę fortepianu w AM im. Szymanowskiego w Katowicach, której jest absolwentem. Studia uzupełniał w Mozarteum w Salzburgu u prof. Pavla Gililova. Jest również pianistą Sommerakademie Salzburg.