Final 4 2019
Cindrić już w Barcelonie. "Duma Katalonii" pytała o Dujszebajewa... Tałanta Dujszebajewa
Luka Cindrić od 1 lipca będzie zawodnikiem Barcy Lassy. Wszystkie dokumenty zostały podpisane w niedzielę w Kolonii. Suma transferu chorwackiego rozgrywającego pozostaje tajemnicą. – Od początku mówiłem, że Barcelona ma zapłacić tyle, ile będziemy chcieć. Ustaliłem za niego cenę i ją dostaliśmy – wyjaśniał po spotkaniu o brązowy medal Bertus Servaas, prezes PGE VIVE.
Luka Cindrić w Kielcach spędził jeden sezon. Według nieoficjalnych informacji "Duma Katalonii" mogła za niego zapłacić aż siedemset tysięcy euro. W przyszłych rozgrywkach jego miejsce na środku rozegrania zajmie Igor Karacić. Bertus Servaas chce jeszcze ściągnąć jednego playmakera. W ostatnich dniach wrócił temat zakontraktowania Stasa Skube, któremu kończy się kontrakt z Vardarem Skopje.
– Jesteśmy w mocnym kontakcie. Nie lubię jednak, kiedy zawodnik najpierw mówi, że chce do nas przyjść, a później zmienia zdanie i znowu teraz chce. Lubię zdecydowanych chłopaków, którzy mówią: "Idę do Kielc, bo to super klub". Z drugiej strony, nie można być obrażonym. W poniedziałek lub we wtorek porozmawiamy z Tałantem i podejmiemy decyzję – tłumaczył Bertus Servaas.
Barca Lassa podczas turnieju w Kolonii sondowała możliwość zatrudnienia Tałanta Dujszebajewa. Kirgiz w Barcelonie miałby zastąpić Xaviego Pascuala. Temat ewentualnego transferu trenera jednak błyskawicznie upadł.
– To są plotki. Było o tym głośniej nawet w hotelu. Zapytałem Tałanta o szczegóły. Od razu powiedział, że nie ma na to szans. On jest niesamowicie słowny. Czuje się doskonale w Kielcach, podobnie jak jego żona, więc takie przejście jest niemożliwe – tłumaczył holenderski biznesmen.