SPORT
[STATYSTYKI] Tak grali szczypiorniści Vive Tauronu Kielce
Fantastyczny Michał Jurecki, solidny Krzysztof Lijewski, Sławomir Szmal bronił w kluczowych momentach. Zawodnicy kieleckiej drużyny nie zawiedli w wygranym 29:28 meczu z reprezentacją Serbii.
Michał Jurecki – Pierwsze pytanie jakie nasuwało się przed turniejem to czy „Dzidziuś” poradzi sobie na pozycji rozgrywającego. Jurecki zagrał od początku i był pierwszoplanową postacią w reprezentacji Polski. Choć w pierwszej połowie tylko asystował tylko raz, to w drugiej zdecydowanie poprawił swoje statystyki. Stanęło na 5 ostatnich podaniach oraz 7 bramkach na 13 rzutów (54% skuteczności).
Krzysztof Lijewski – Bardziej widoczny w pierwszej części gry, kiedy rzucił trzy gole. W drugiej dołożył jedno trafienie (67% skuteczności). Asystował czterokrotnie, ale miał też dwie straty w ataku.
Sławomir Szmal – „Kasa” rozpoczął inauguracyjny mecz mistrzostw Europy w pierwszym składzie, ale po kwadransie został zmieniony przez Piotra Wyszomirskiego. Trudno się dziwić skoro po pierwszej połowie obronił zaledwie 1 rzut na 9. W drugiej części gry również nie grał rewelacyjnie, ale popisał się trzema kluczowymi paradami. Najpierw wybronił rzut karny przy stanie 24:23, potem przy wyniku 27:27, a kiedy Serbowie na minutę przed końcem mieli szansę na wyrównanie obronił karnego. Ta sytuacja bez wątpienia przybliżyła Polaków do pierwszego zwycięstwa. W całym meczu na 18 rzutów wybronił 5 (28%)
Karol Bielecki – Wszedł na parkiet po kwadransie gry. Zagrał przyzwoite zawody, na 5 rzutów, trzykrotnie pokonał serbskiego bramkarza. Popełnił jeden faul w ataku. Zanotował dwie straty w ataku.
Piotr Chrapkowski – Mankamentem w grze Polaków była obrona, a „Chrapek” nie pomógł, żeby poprawić ocenę gry defensywnej. Wszedł na plac gry w 18. minucie, a chwilę później mógł doprowadzić do remisu 15:15, ale uderzył w sytuacji sam na sam w poprzeczkę.