Euro2016
Jurkiewicz, Groetzki, Gensheimer... Wielcy nieobecni Euro 2016
15.01.2016. Pora rozpocząć wielki turniej. Turniej, na który czekała cała sportowa Europa. Podczas gdy zawodnicy szykują się do rywalizacji, ich koledzy, którzy nie wystąpią w finałach, zmagania oglądać będą jedynie na ekranach telewizorów. Wielcy nieobecni EHF Euro 2016. Niektórzy przegrali walkę z kontuzją, z innych zrezygnowali trenerzy. Oto nazwiska największych gwiazd, których zabraknie podczas styczniowego turnieju.
Brak Mariusza Jurkiewicza to największy cios dla naszej drużyny. Światowej klasy zawodnik, podstawowy gracz drużyny Michaela Bieglera. Od kwietnia leczy kontuzje kolana. Długo walczył o grę na EHF Euro, ale ostatecznie nie udało mu się dojść do pełnej sprawności.
O ogromnych stratach kadrowych możemy mówić w przypadku reprezentacji Niemiec. 19 grudnia w trakcie ligowego spotkania Rhein-Neckar Löwen z MT Melsungen kontuzji doznał Uwe Gensheimer. Zerwane ścięgno Achillesa wyeliminowało zawodnika ze styczniowego turnieju. Dla drużyny Martina Heubergera to był ogromny cios. Gensheimer to nie tylko kapitan i lider zespołu, ale też główny „trybik” w opierającej się na kontratakach niemieckiej maszynie. Niedługo później światowe media obiegła kolejna fatalna informacja - Patrick Groetzki, podstawowy prawy skrzydłowy reprezentacji doznał złamania kości strzałkowej. W ten sposób Niemcy pozbawieni zostali obu kluczowych skrzydłowych.
Dwóch wielkich nazwisk zabraknie także w drużynie naszego grupowego rywala - Serbii. Momir Ilić, król strzelców Ligi Mistrzów z sezonów 2013/14 i 2014/15. MVP mistrzostw Europy z 2012 roku. Przez lata lider reprezentacji Serbii. Po zakończeniu eliminacji do EHF Euro 2016 zawiesił reprezentacyjną karierę. Serbskie media podają jednak, że to kontuzja wyeliminowała go z turnieju w Polsce. Uznania w oczach trenera, Dejana Pericia nie znalazł natomiast Marko Vujin. Nieobecność w składzie podstawowego zawodnika reprezentacji Serbii to spore zaskoczenie.
Kilku czołowych zawodników zabraknie też w innych europejskich teamach. Igor Vori to obok Ivano Balicia jedna z ikon chorwackiego szczypiorniaka. Dziewięciokrotny medalista imprez mistrzowskich - mistrz świata z 2003 roku i mistrz olimpijski z 2004. Przez lata uznawany za jednego z najlepszych obrotowych świata. Jednak trener Żeljko Babić wolał zabrać ze sobą młodszych zawodników. Zarówno dla Chorwatów, jak i całego europejskiego szczypiorniaka to koniec pewnej epoki.
Mimo braku kilku ważnych dla europejskiej piłki ręcznej nazwisk, jesteśmy pewni – to będzie wielki, niezapomniany turniej!!!