Segregacja coraz doskonalsza.

Od 2013 roku w Kielcach prowadzona jest powszechna selektywna zbiórka odpadów. W 2015 roku system udoskonalono: wyodrębnione zostały odpady biodegradowalne. Od 2017 roku do osobnego pojemnika wrzucamy papier.

POMYŚLEĆ JUŻ W SKLEPIE

Pomimo że pojemniki są oznaczone w wyrazisty sposób, a do tego jeszcze opisane, to wciąż wiele osób nie wywiązuje się z obowiązku segregacji śmieci. Część z nich jako argument wskazuje, że przy odbiorze odpady trafiają i tak do jednej śmieciarki.

– Duża część miasta obsługiwana jest śmieciarkami dwukomorowymi. W czasie jednego przejazdu odbierane są dwie różne frakcje odpadów, które się ze sobą nie mieszają. Potem, na wysypisku, opróżniana jest najpierw jedna, a dopiero później druga komora – wyjaśnia Ewelina Palus z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska Urzędu Miasta w Kielcach. Świadomość związaną z gospodarką odpadami powinniśmy mieć jednak dużo wcześniej, niż wtedy, kiedy stoimy przed decyzją, do którego pojemnika wrzucić zużyte opakowanie.

– Pomyśleć powinniśmy już w sklepie. Korzystniejsze dla środowiska będzie kupienie na przykład warzyw i owoców na wagę, niż tych opakowanych. Jeśli jednak musimy zdecydować się na produkt w opakowaniu, to należy pamiętać o wrzuceniu odpadów do odpowiedniego pojemnika. Jeśli wszystko zmieszamy, to potem bardzo trudno jest wysegregować wszystkie frakcje. Przykładowo, brudna butelka PET jest mniej przydatna do recyklingu. Tymczasem to z nich można na przykład wyprodukować polar, z którego szyte są ciepłe ubrania – dodaje Ewelina Palus.

SEGREGUJEMY CORAZ LEPIEJ

Okazuje się, że choć problemy nadal są, to kielczanie z każdym rokiem coraz lepiej radzą sobie z segregacją śmieci. – W 2014 roku wysegregowaliśmy 843 tony szkła. W 2019 roku było to już 2,17 tysięcy ton szkła – wylicza urzędniczka. Do deklaracji selektywnej zbiórki rzetelnie podchodzą przede wszystkim właściciele domów jednorodzinnych. W ich przypadku bardzo łatwo można udowodnić niewywiązywanie się z umowy. – Kłopotliwe wciąż są natomiast blokowiska i wspólnoty mieszkaniowe. Trudno wyłapać, kto nie segreguje odpadów i obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa – ubolewa Ewelina Palus. Są jednak i śmieci nie objęte podziałem na zmieszane i różnego rodzaju surowce. To na przykład elektrośmieci, leki czy odpady budowlane lub te wielkogabarytowe. Leki można wyrzucać do specjalnych pojemników w aptekach. Inne kłopotliwe odpady można bezpłatnie oddać w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów, który w Kielcach mieści się przy ulicy Magazynowej 3. Szczególnie niebezpieczne mogą być odpady medyczne i higieniczne. Znajdujący się na nich materiał biologiczny bywa bowiem źródłem rozprzestrzeniania się groźnych chorób zakaźnych. Warto o tym zagrożeniu pamiętać, zwłaszcza z uwagi na to, że żyjemy w rzeczywistości pandemii korona wirusa SARS-CoV-2.

***

Zgodnie z obwarowaniami narzuconymi przez ustawodawcę stawki za odbiór śmieci kształtują się w Kielcach następująco: 14 zł za osobę w przypadku selektywnej zbiórki i 28 zł za osobę w przypadku braku segregacji.

 Zapraszamy do wysluchania audycji na temat segregacji śmieci.

Artykuł w został dofinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach